Piaseczno: Podwarszawski "szeryf" zatrzymany. Teraz będzie tłumaczył się prawdziwym funkcjonariuszom
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali 59-letniego mężczyznę, który zatrzymał do kontroli innego kierowcę. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci zabezpieczyli niebieskie światło błyskowe oraz tarczę do zatrzymywania pojazdów. Mężczyzna tłumaczył, że chciał jedynie zwrócić uwagę drugiemu kierującemu, iż ten jechał zbyt szybko. Teraz to "fałszywy policjant" będzie musiał tłumaczyć się prawdziwym funkcjonariuszom.
Zatrzymany za przekroczenie prędkości
Jak podkreśla podkomisarz Magdalena Gąsowska w komunikacie prasowym - funkcjonariusze policji stale śledzą media społecznościowe i reagują na wszelkie sygnały mogące mieć znaczenie dla bezpieczeństwa obywateli Polski.
- W trakcie monitoringu jednej z lokalnych grup internetowych funkcjonariusze zauważyli anonimowy wpis dotyczący kontroli drogowej, którą miał przeprowadzić kierujący pojazdem marki Ford Mondeo - czytamy.
Autor wpisu opisał zdarzenie, do którego miało dojść na drodze krajowej nr 79 - między Bogatkami a Łosiem. Został on zatrzymany do "kontroli" przez mężczyznę kierującego fordem. Na dachu pojazdu znajdowało się niebieskie światło błyskowe, a powodem zatrzymania, jak wynikało z wpisu, było przekroczenie prędkości.
Funkcjonariusze od razu podjęli działania w tej sprawie. Ustalili autora publikacji, który zgłosił się następnie do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, by złożyć zawiadomienie w tej sprawie.
- Zgłaszający opisał dokładnie przebieg zdarzenia, dodając, że dopiero po całym zdarzeniu zaczął zastanawiać się, czy miał do czynienia z autentycznym policjantem, ponieważ okoliczności kontroli na to nie wskazywały - czytamy w policyjnym komunikacie.
Fałszywy policjant zatrzymany. Co mu grozi?
Następnego dnia funkcjonariusze wydziału kryminalnego z piaseczyńskiej jednostki wraz z dzielnicowym policji w Zalesiu Górnym pojawili się w miejscu zamieszkania mężczyzny, który udawał policjanta.
Fałszywym policjantem okazał się 59-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego. W jego mieszkaniu zabezpieczono niebieskie światło błyskowe oraz biało-czerwoną tarczę do zatrzymywania pojazdów. Mężczyzna od razu przyznał się do winy i potwierdził, że powyższa sytuacja miała miejsce. Twierdził, że usiłował jedynie wytłumaczyć zatrzymanemu, iż jechał za szybko.
59-letni mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut z art. 227 Kodeksu Karnego - przestępstwo to zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do roku.
- Policjanci podczas kontroli drogowych przedstawiają się oraz podają jednostkę, w której pełnią służbę. W razie wątpliwości co do autentyczności podejmowanych działań, należy niezwłocznie skontaktować się z numerem alarmowym 112 - przypomina podkom. Gąsowska.