Piękne oprawy, wspaniały doping i pamięć o Makino. Kibice Cracovii spisali się na medal
Cracovia znakomicie pożegnała się ze swoimi fanami - w ostatnim meczu w tym sezonie ograła Legię Warszawa 3:1. Kibice mieli więc bardzo wiele powodów do radości. Przed meczem uczczono kibica Cracovii - Aleksandar "Makino" Kobylińskiego, lidera zespołu Andrusy, puszczając hymn z muzyką, która skomponował. A potem była minuta ciszy ku jego czci.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
Jacek Żukowski
Sami zrobili wiele, by przysłużyć się do tego, aby to widowisko było zapamiętane na dłużej. Doskonała była frekwencja. Na stadion przy ul. Kałuży pofatygowało się 13 709 widzów, w tym spora grupa z Warszawy.
Efektowne były oprawy kibiców, nawiązujące do krakowskich zabytków - Wawelu, Wieży Mariackiej, Barbakanu. To były artystyczne obrazy. Wśród nich także stadion Cracovii. Podczas meczu nie zabrakło też akcentów związanych ze zmarłym w ostatnich Aleksandrem Łodzią-Kobylińskim, czyli Makino, wielkim fanem Cracovii.
Kibice pojadą jeszcze do Lubina na ostatni mecz i będą zbierać siły na kolejną kampanię.