Pielęgniarka z Ukrainy skazana przez łódzki sąd za oszustwo
Bohdan Gadomski zmarł w szpitalu w Łodzi na skutek przedawkowania insuliny, którą podało mu opiekujące się nim małżeństwo Halina K.-Ł., pielęgniarka oraz Borys Ł., śpiewak. Jak ustalił sąd w dnu śmierci redaktora Halina K. -Ł. sfałszowała jego podpis i wysłała wiadomość do jego wieloletniej przyjaciółki aby ta zwróciła mu 10 tys. zł pobrane z karty Visa Gold. Przyjaciółka Bohdana Gadomskiego wielokrotnie załatwiała dla niego sprawy urzędowe, robiła zakupy, miał do niej przez wiele lat bezgraniczne zaufanie i jej też powierzył organizację pogrzebu matki. Kobieta widząc, że podpis Bohdana został sfałszowany pieniędzy nie zwróciła. O sprawie powiadomiła prokuraturę.
Halina K. Ł. jest winna
Sąd Rejonowy w Łodzi skazał Halinę K.- Ł za sfałszowanie podpisu i usiłowanie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przyjaciółki redaktora na 4 miesiące pozbawienia wolności. Karę zawiesił tytułem próby na 2 lata. Ustanowił również nad nią kuratora z którym skazana ma się widywać raz na 3 miesiące. Obciążył oskarżoną również kosztami procesu w kwocie 500 zł. Wyrok jest nieprawomocny. Odpis wyroku został dołączony do akt toczącej się sprawy spadkowej po zmarłym dziennikarzu.
Przedawkowano insulinę
71-letni Bohdan Gadomski zmarł w marcu 2020 r w łódzkim szpitalu. Szpital powiadomił prokuraturę, że mogło dojść do przedawkowania insuliny. Wynik badania histopatologicznego pozwolił na ustalenie, że do uszkodzenia układu nerwowego doszło w następstwie hipoglikemii. Doszło do niej na skutek przedawkowania insuliny, którą podał dziennikarzowi Borys Ł. Prokuratura o przyczynienie się do śmierci redaktora oskarżyła Borysa Ł. i jego żonę Halinę Ł, którzy mieli opiekować się dziennikarzem w ostatnich miesiącach jego życia. Oboje mieli przyczynić się do śmierci dziennikarza.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi Borys Ł. został skazany na rok i 5 miesięcy pozbawienia wolności, a jego żona na 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.