Pierwszy "Zdrój Starówka" już działa w centrum Tarnowa. Obok ustawiono ławki, a pojawi się także rozłożyste drzewo, które będzie dawać cień

Zdrój wody pitnej przyjechał do Tarnowa ze słonecznej Italii. Został zamówiony i sfinansowany przez Radę Osiedla Starówka, o czym informuje m.in. wykonany na nim grawer, poniżej innego przedstawiającego herb Tarnowa. Ten ma zyskać jeszcze barwy miejskie.

Przygotowania związane z montażem zdroju wody pitnej na tarnowskiej Starówce trwały ponad dwa lata.

- To nie było takie proste i wymagało przede wszystkim uzyskania wielu uzgodnień, między innymi z konserwator zabytków, wodociągami czy Zarządem Dróg i Komunikacji – przyznaje Ryszard Żądło, przewodniczący Rady Osiedla Starówka.

Otwarcie zdroju planowane było na 17 maja, w trakcie Dnia Hetmańskiego, ale tuż przed uroczystością ustawiony już na placu Sobieskiego wodopój zdemontowano. Nie było go przez kilka dni.

- Musieliśmy go jeszcze raz przemalować i dobrze zabezpieczyć przed korozją, bo posiadał skazy – wyjaśnia Ryszard Żądło.

Koszt dotychczasowych prac związanych z wykonaniem oazy zieleni na Starówce wyniósł 40 tysięcy złotych. Dodatkowym wydatkiem będzie zakup drzewa, które ma dawać cień zarówno zdrojowi, jak też ustawionym obok niego ławkom, na których można odpocząć.

- Rozmawiamy jeszcze z Cafe Tramwaj, aby można było pobrać sobie specjalne kubeczki na wodę, a także przygotowujemy tablicę z ważną informacją, że jest ona zdatna do picia – dodaje Ryszard Żądło.

Razem z nim uroczystego otwarcia „Zdroju Starówka”, w sobotę (24 maja) dokonali Otto Schier – honorowy obywatel Tarnowa, Małgorzata Mekal – Przewodnicząca Rady Miejskiej w Tarnowie oraz Piotr Frysztak, wiceprezes Tarnowskich Wodociągów. Oprawę muzyczna zapewnił zespół Leliwa Jazz Band.

W planach na kolejne lata jest ustawienie kolejnych dwóch „Zdrojów Starówka”. Drugi miałby stanąć na ulicy Wałowej – vis a vis zakątka Spycimira, natomiast trzeci – na skwerze obok Pomnika Ofiar Stalinizmu.

Miejskie zdroje z wodą pitną znajdują się także na: na skwerze ojca Olgierda Kokocińskiego (na wprost urzędu miasta), w parku Piaskówka a także – od niedawna – na Kantorii.