Szamotuły: Pijany jechał slalomem. Grożą mu 3 lata więzienia
W sobotę po ulicach Szamotuł w nietypowy sposób poruszał się motorowerzysta. 39-latek jechał slalomem, a badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 2.5 promila alkoholu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 sierpnia ok. godz. 16. 39-letni motorowerzysta, mieszkaniec Szamotuł poruszał się ulicą w bardzo nietypowy sposób.
- Jechał ulicą Dworcową w kierunku rynku, z włączonym kierunkowskazem... przez cały czas. W pewnym momencie gwałtownie wszedł w zakręt i zaczął poruszać się slalomem - od lewej do prawej strony jezdni - informuje szamotulska policja.
Całą sytuację widzieli post. Hubert Heblewski z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach oraz funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach, którzy akurat byli po służbie. Mimo to zatrzymali mężczyznę i zabrali mu kluczyki. Poczuli też silną woń alkoholu, a jak okazało się po badaniu alkomatem, mężczyzna miał we krwi blisko 2.5 promila alkoholu.
Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, surowa grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.