Pijany lekarz zatrzymany po pościgu w Droszkowie. Policjanci musieli wybić szybę w jego samochodzie
W środowy wieczór w Droszkowie doszło do niepokojącej sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie. Około godziny 19.20 jeden z mieszkańców zauważył samochód poruszający się w sposób wskazujący na to, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Auto taranowało elementy małej architektury w pobliżu sali wiejskiej, stwarzając poważne zagrożenie dla mieszkańców. Przypomnijmy, że tego dnia w Droszkowie odbywał się protest mieszkańców walczących o obwodnicę.
Poinformowano policję, ruszył pościg
Widzący całe zajście świadek niezwłocznie poinformował funkcjonariuszy, którzy zabezpieczali pobliski protest. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg. Jak informuje Radio Index, uciekiniera udało się zatrzymać po dwóch minutach na parkingu przy sklepie spożywczym.
Mężczyzna nie chciał opuścić pojazdu
Policjanci szybko otoczyli pojazd, w czym pomógł również jeden z kierowców, zajeżdżając drogę z przeciwnego kierunku. Próby nakłonienia mężczyzny do opuszczenia pojazdu okazały się bezskuteczne. Funkcjonariusze byli zmuszeni wybić szybę i zastosować środki przymusu bezpośredniego, by zatrzymać kierowcę.
Według doniesień Radia Index nieoficjalnie ustalono, że zatrzymany to lekarz - osoba bardzo dobrze znana lokalnej społeczności. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.