Pijany motorowerzysta przewrócił się na drodze i uciekł w krzaki. Świadkowie zareagowali błyskawicznie
Zareagowały błyskawicznie
W środę funkcjonariusze przemyskiej policji otrzymali zgłoszenie dotyczące potencjalnie nietrzeźwego kierowcy jednośladu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Iskań, gdzie kierujący skuterem, jadąc w stronę Dubiecka, nagle stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się na drodze. Na motorowerze znajdowała się także pasażerka, która również przewróciła się razem z kierowcą.
Całą sytuację zauważyły dwie kobiety, które zatrzymały się, by sprawdzić, czy uczestnicy zdarzenia nie potrzebują pomocy. Szybko jednak nabrały podejrzeń, że kierowca może być nietrzeźwy. Mężczyzna i jego towarzyszka mieli trudności z utrzymaniem równowagi i wyraźne problemy z poruszaniem się.
Jedna z kobiet wykazała się zdecydowaniem — sięgnęła po kluczyki, wyciągnęła je ze stacyjki motoroweru, a następnie wspólnie z drugą kobietą poinformowała o sytuacji policjantów.
Próba ucieczki zakończona fiaskiem
Zanim na miejsce dotarli funkcjonariusze, kierowca i pasażerka skutera oddalili się w kierunku pobliskiego terenu porośniętego zaroślami. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, natychmiast przystąpili do przeszukania okolicy. Już po chwili odnaleźli poszukiwanych — ukrywali się w przydrożnych krzakach.
Mężczyzna został poddany badaniu alkomatem, które jednoznacznie potwierdziło podejrzenia świadków. W organizmie 48-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego stwierdzono prawie 3 promile alkoholu. Był więc w stanie silnego upojenia alkoholowego.
Konsekwencje karne za jazdę po alkoholu
Teraz nieodpowiedzialny kierowca będzie musiał liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Kodeks karny za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz nałożyć wysoką grzywnę.