Poczuł się jak w gangsterskim filmie. Wyjął "klamkę" na ulicy i groził mężczyznom w samochodzie

Groził bronią i kazał im znikać! Pijany 39-latek z Gdańska wpadł w szał, bo – jak twierdził – auto blokowało mu przejazd. Wyskoczył z „klamką” w ręku i celując w siedzących w środku mężczyzn, krzyczał, by natychmiast odjechali! Miał ponad dwa promile alkoholu. Teraz odpowie za groźby karalne.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Kryminalki.pl

W środowy wieczór na ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku rozegrały się sceny rodem z gangsterskiego filmu. Pijany 39-latek, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, podszedł do zaparkowanego auta i grożąc siedzącym w środku mężczyznom, zażądał, by natychmiast odjechali, bo – jak twierdził – blokują mu przejazd. Chwilę później wycelował "bronią" w kierunku samochodu, gdy tylko kierowca ruszył.

Sprawca podszedł do mężczyzn siedzących w samochodzie i pokazując im przedmiot przypominający broń, powiedział, że mają odjechać, ponieważ blokują przejazd. Ponadto sprawca wycelował tym przedmiotem w auto, kiedy kierujący ruszył. Osoby z samochodu bojąc się o swoje życie i zdrowie, zadzwoniły na numer alarmowy oraz poinformowały o całej sytuacji patrol Straży Miejskiej – informuje pomorska policja.

Na miejsce natychmiast skierowano patrol prewencji z komisariatu na Przymorzu. Po rozmowie z pokrzywdzonymi i uzyskaniu rysopisu, policjanci wraz ze strażnikami miejskimi rozpoczęli poszukiwania napastnika. Nie trwało to długo – mężczyzna pojawił się w pobliżu jednego z bloków, lecz na widok mundurowych rzucił się do ucieczki. Został szybko zatrzymany. Jak się okazało, 39-latek był kompletnie pijany – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu.

W trakcie przeszukania terenu jedna z policjantek odnalazła i zabezpieczyła porzucony przez mężczyznę przedmiot – plastikową atrapę pistoletu. Gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych.

Fot. Licencjodawca
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Stado Ogierów w Gnieźnie świętuje 140-lecie istnienia. Przygotowano wiele atrakcji dla mieszkańców
Stado Ogierów w Gnieźnie świętuje 140-lecie istnienia. Przygotowano wiele atrakcji dla mieszkańców
Zielona Góra: Królowa studentów trzeciego wieku. Zofia Banaszak, pani rektor ZUTW, zaraża radością
Zielona Góra: Królowa studentów trzeciego wieku. Zofia Banaszak, pani rektor ZUTW, zaraża radością
Kartuzy: Czterej mężczyźni zaatakowali przechodnia. Wciągnęli go do auta, wywieźli nad jezioro i bili
Kartuzy: Czterej mężczyźni zaatakowali przechodnia. Wciągnęli go do auta, wywieźli nad jezioro i bili
Gminy bez Gorzowa mogą zapłacić więcej za śmieci. MG6 ostrzega: wszystko zależy od przetargu
Gminy bez Gorzowa mogą zapłacić więcej za śmieci. MG6 ostrzega: wszystko zależy od przetargu
Andrzej Padewski jest pewny, że Cezary Kulesza pozostanie prezesem PZPN
Andrzej Padewski jest pewny, że Cezary Kulesza pozostanie prezesem PZPN
Zielona Góra: mieszkańcy mają wodę z białym osadem
Zielona Góra: mieszkańcy mają wodę z białym osadem
Generał z charakterem. W 1939 roku bronił Warszawy do końca
Generał z charakterem. W 1939 roku bronił Warszawy do końca
IMGW ostrzega: w niedzielę nad Dolnym Śląskiem może pojawić się burza. Lokalnie może spaść grad
IMGW ostrzega: w niedzielę nad Dolnym Śląskiem może pojawić się burza. Lokalnie może spaść grad
Poznań: Lord Vader, roboty, klony i wyjątkowe spotkania. Oto strefa Star Wars na Festiwalu Fantastyki Pyrkon
Poznań: Lord Vader, roboty, klony i wyjątkowe spotkania. Oto strefa Star Wars na Festiwalu Fantastyki Pyrkon
Po tragicznej katastrofie w Indiach, w której zginęło ponad 240 osób, wielu pyta: Czy samoloty Boeinga są bezpieczne?
Po tragicznej katastrofie w Indiach, w której zginęło ponad 240 osób, wielu pyta: Czy samoloty Boeinga są bezpieczne?
Grzeszne narzędzie. Tak w średniowieczu określano widelce
Grzeszne narzędzie. Tak w średniowieczu określano widelce
Wybuch gazu w bloku w Bytomiu. Mieszkańcy czterech pięter spędzili noc poza domem. Biegły będzie określał przyczynę zdarzenia
Wybuch gazu w bloku w Bytomiu. Mieszkańcy czterech pięter spędzili noc poza domem. Biegły będzie określał przyczynę zdarzenia