Podlaskie: W siedemnastu szpitalach będą uczyć się medycyny pola walki
- To deklaracja o wzajemnej współpracy, ale także o testach i ćwiczeniach tzw. medycyny na polu walki. W ramach tego będzie również wsparcie szkoleniowe dla lekarzy i pielęgniarek, wymiana doświadczeń i ewentualnie wsparcie logistyczne związane ze stanem, w jakim znaleźliśmy się jako Polska. Uważam, że to dobry projekt, który przybliży problematykę medycyny pola walki - mówi Waldemar Kwaterski, dyrektor SP ZOZ w Sejnach.
To jedna z siedemnastu placówek medycznych z województwa podlaskiego (i ponad 100 w Polsce), która włączyła się do ogólnopolskiego programu "Szpitale Przyjazne Wojsku", realizowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Inicjatywa ta ma na celu zwiększenie gotowości medycznej w sytuacjach kryzysowych oraz wsparcie działań projektu "Tarcza Wschód".
Hajnowski szpital ma już doświadczenie
- To placówki pełniące ważną misję, jak szpital w Hajnówce, udzielający pomocy żołnierzom i funkcjonariuszom broniącym polskiej granicy. Wiele z tych szpitali, szczególnie zlokalizowanych na ścianie wschodniej, ma ogromne znaczenie dla zabezpieczenia medycznego naszych wojsk i funkcjonariuszy. To właśnie tam udzielano pomocy dziesiątkom żołnierzy i funkcjonariuszy w ostatnich latach - powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wspólne polsko-litewskie manewry poszukiwawcze przy granicy. Policja, grupa ratownicza i OSP w akcji
Grzegorz Tomaszuk, dyrektor szpitala w Hajnówce podkreśla, że jego placówka ma już doświadczenie w kontaktach z wojskiem. I nie chodzi tylko o częste interwencje związane z przygranicznym położeniem i trwającą wojną hybrydową. Od roku szpital współpracuje z Wojskowym Instytutem Medycznym z Warszawy.
- Do naszego szpitala trafiają zarówno migranci, jak i żołnierze, którzy stacjonują przy granicy. Czasami chorują, trafiają do naszych poradni specjalistycznych, czasami na oddział szpitalny. Na naszym SOR-ze dyżurują lekarze oficerowie z Wojskowego Instytutu Medycznego. Przede wszystkim zajmują się żołnierzami i funkcjonariuszami Straży Granicznej - mówi dyrektor hajnowskiego szpitala.
Na wypadek wojny
I dodaje, że szkolenia, które będą odbywać się w ramach podpisanego porozumienia już częściowo zostały przeprowadzone wśród hajnowskich medyków. Dotyczą one w głównej mierze procedur medycznych w szpitalach polowych, na wypadek wojny.
Oprócz szpitala w Sejnach i Hajnówce, do programu przystąpiły jeszcze:
- Białostockie Centrum Onkologii,
- Podlaski Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy,
- SP Psychiatryczny ZOZ w Choroszczy,
- SP ZOZ Ośrodek Rehabilitacji w Suwałkach,
- Wojewódzki Szpital Zespolony w Białymstoku,
- Samodzielny Szpital Miejski w Białymstoku,
- Specjalistyczny Psychiatryczny SP ZOZ w Suwałkach,
- Szpital Ogólny w Grajewie,
- Szpital Wojewódzki w Suwałkach,
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku,
- Szpital Wojewódzki w Łomży,
- Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży
oraz SP ZOZ-y w Knyszynie, Mońkach i Siemiatyczach.
Granica polsko-białoruska "wczoraj" i dziś. Mija rok od chwili, kiedy strona polska musiała zawiesić ruch na przejściu w Kuźnicy
- Nasz udział w programie to nie tylko deklaracja gotowości do działania w sytuacjach kryzysowych, ale także inwestycja w rozwój kompetencji personelu i poprawę bezpieczeństwa pacjentów. To porozumienie nie zmienia bieżącej działalności BCO, lecz wzmacnia nasz potencjał i przygotowanie do reagowania na wyzwania współczesnego systemu ochrony zdrowia - komentuje Monika Ferenc, rzeczniczka Białostockiego Centrum Onkologii.
To nie tylko kwestia bezpieczeństwa
- To dla nas zaszczyt i zobowiązanie. Współpraca z wojskiem to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale również szansa na rozwój kompetencji personelu i lepsze przygotowanie do działania w sytuacjach nadzwyczajnych - podkreśla z kolei Piotr Kołos, zastępca dyrektora USK w Białymstoku.
Już za kilka tygodni w ramach programu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym białostockiego USK szkolenie rozpoczną żołnierze-ratownicy z 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. W ramach wolontariatu będą uczyć się specyfiki pracy na SOR oraz w ramach Centrum Urazów.