Pogrzeb Józefa Jarmuły. Legendarny żużlowiec osiem razy sięgał po medal DMP. "Żegnaj wielki mistrzu, wielki wojowniku, gladiatorze"

Przy dźwiękach motocykli żużlowych Włókniarza Częstochowa oraz szosowych kibiców Śląska Świętochłowice spoczął w grobie zmarły żużlowiec, Józef Jarmuła. Uroczystości pogrzebowe ośmiokrotnego medalisty Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym mistrza kraju z 1974 roku, który zmarł w wieku 83 lat, miały miejsce w Raciborzu, gdzie mieszkał.
Pogrzeb żużlowca Józefa JarmułyUroczystości pogrzebowe Józefa Jarmuły miały miejsce w parafii pw. św. Mikołaja w Raciborzu.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Polska Press
Redakcja online
  • Pogrzeb żużlowca Józefa Jarmuły
  • Pogrzeb żużlowca Józefa Jarmuły
  • Pogrzeb żużlowca Józefa Jarmuły
  • Pogrzeb żużlowca Józefa Jarmuły
[1/4] Uroczystości pogrzebowe Józefa Jarmuły miały miejsce w parafii pw. św. Mikołaja w Raciborzu. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Polska Press

Najbliżsi krewni, a także motocyklowa rodzina - w głównej mierze żużlowa - towarzyszyły w ostatniej drodze Józefowi Jarmule. W pogrzebie wybitnego sportowca, który miał miejsce w raciborskiej parafii pw. św. Mikołaja, wzięli udział przedstawiciele m.in. klubów żużlowych z woj. śląskiego - Włókniarza Częstochowa, INNPRO ROW-u Rybnik oraz kibice odradzającego się Śląska Świętochłowice.

Julia Żugaj wraca do głośnej "afery z Myszeczką". "Do dziś to się za mną ciągnie"

Pogrzeb Józefa Jarmuły. Był legendą żużla, choć nie liczyły się dla niego puchary. "Jeździł tak, żeby kochała go publiczność"

Już w trakcie mszy św., żużlowca żegnano, podkreślając, że był on nietuzinkowym zawodnikiem. - Józek stworzył swój własny styl. Dla Józka nieważne były puchary, miejsce, on chciał walczyć do końca. Jeździł tak, żeby kochała go publiczność. Kochał szybką jazdę, kochał tor - mówił o sportowych wyczynach Józefa Jarmuły, Henryk Grzonka, znakomity dziennikarz sportowy, dodając, że gdy ogląda dziś jazdę Bartosza Zmarzlika, niejednokrotnie przypomina mu się to, co na torze robił właśnie Józef Jarmuła.

- Zastanawiam się, co dzisiaj on, na tym ostatnim pożegnaniu, chciałby powiedzieć. I przypomniałem sobie pożegnanie na torze w Częstochowie. Józek wtedy powiedział: "Nigdy o mnie nie zapomnijcie". Dzisiaj te same słowa chciałbym powiedzieć w dniu jego ostatniego pożegnania. Żegnaj wielki mistrzu, wielki wojowniku, gladiatorze - pożegnał Józefa Jarmułę w kościele, Henryk Grzonka.

Po ceremoniach pogrzebowych w kościele, ich dalsza część miała miejsce na cmentarzu parafialnym. Tam z kolei w momencie, kiedy urnę z prochami zmarłego żużlowca, składano do grobu, odpalone zostały motocykle żużlowe zawodników Włókniarza Częstochowa oraz szosowe motory kibiców ze Świętochłowic. To zresztą w ich towarzystwie dotarł na cmentarz kondukt żałobny.

Józef Jarmuła zmarł w wieku 83 lat. Jeszcze kilka lat temu był w stanie dosiąść żużlowego motocykla

Przypomnijmy - Józef Jarmuła zmarł niespodziewanie, 12 czerwca, w wieku 83 lat. W trakcie swojej zawodniczej kariery, żużlowiec związany był tylko i wyłącznie z klubami z woj. śląskiego. Najpierw reprezentował barwy drużyny ze Świętochłowic, a następnie z Częstochowy. Z tą drugą sięgnął po tytuł Drużynowego Mistrza Polski w roku 1974.

W sumie w swoim dorobku Józef Jarmuła miał też jeszcze siedem innych krążków DMP. Z drużynami Śląska Świętochłowice i Włókniarza Częstochowa zdobył cztery srebra i trzy medale z brązowego kruszcu.

- Legenda naszego klubu, postać niezwykle charyzmatyczna, pionier swoich czasów. Sam o sobie mówił, że urodził się dla żużla za wcześnie. Człowiek utożsamiany z niesamowitą wolą walki, nieustępliwością i ambicją. Na jego mecze przychodziły rzesze ludzi. Tłumy chciały zobaczyć Jarmułę, postać, która wyprzedziła swoją epokę - wspominali zmarłego żużlowca, przedstawiciele Włókniarza Częstochowa, tuż po tym, gdy pod Jasną Górę dotarły informacje o jego śmierci.

Z równie wielkim rozrzewnieniem, zawodnika w mediach społecznościowych żegnali także kibice czarnego sportu.

"Kawał zawodnika, teraz takich showmanów już nie ma". "Genialny rider wyprzedzający na torze nie tylko rywali, ale i epokę w jakiej jeździł" - zaznaczali fani.

Na to wskazywano także w trakcie pogrzebu byłego żużlowca, zwracając przy okazji uwagę, że jeszcze jako 80-latek był on w stanie dosiąść żużlowego motocykla i pokonać na nim cztery okrążenia na torze i to we w pełni żużlowej pozycji.

Wybrane dla Ciebie
Tarnobrzeg: Już w niedzielę, 7 grudnia, przejedzie Parada Mikołajów
Tarnobrzeg: Już w niedzielę, 7 grudnia, przejedzie Parada Mikołajów
Robin Hood. Czy legendarny bohater istniał naprawdę?
Robin Hood. Czy legendarny bohater istniał naprawdę?
Cybinka: Trzy auta zderzyły się na drodze krajowej nr 29. Są ranni
Cybinka: Trzy auta zderzyły się na drodze krajowej nr 29. Są ranni
Warszawa: Świąteczny pociąg metra uszkodzony dzień po premierze
Warszawa: Świąteczny pociąg metra uszkodzony dzień po premierze
Chciano ją sprzedać innemu mężczyźnie. Kobieta, która zmieniła naukę
Chciano ją sprzedać innemu mężczyźnie. Kobieta, która zmieniła naukę
Zakopane: Przyjedzie pociąg retro. 50 lat elektryfikacji "Zakopianki"
Zakopane: Przyjedzie pociąg retro. 50 lat elektryfikacji "Zakopianki"
Utonęli w ekskrementach. Najdziwniejsza katastrofa średniowiecza
Utonęli w ekskrementach. Najdziwniejsza katastrofa średniowiecza
Malbork: Mikołajki w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Wystąpiły Balbiny
Malbork: Mikołajki w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Wystąpiły Balbiny
Bełchatów: Konkurs "Pamiątka turystyczna z powiatu bełchatowskiego"
Bełchatów: Konkurs "Pamiątka turystyczna z powiatu bełchatowskiego"
Clair Obscur: Expedition 33 osiągnęło coś niesamowitego w Game Passie
Clair Obscur: Expedition 33 osiągnęło coś niesamowitego w Game Passie
Poznań: Potrącenie seniorki na os. Chrobrego. Na miejscu pracują służby
Poznań: Potrącenie seniorki na os. Chrobrego. Na miejscu pracują służby
Wągrowiec: Zmiana w harmonogramie odbioru odpadów w części gminy
Wągrowiec: Zmiana w harmonogramie odbioru odpadów w części gminy
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀