Połajewo: Zmarł po użądleniu przez szerszenia? Będzie sekcja zwłok
Zmarł mężczyzna użądlony przez szerszenia
Dramatyczne sceny rozegrały się w środowe popołudnie (10 września) w gminie Połajewo, gdzie trwały poszukiwania mężczyzny użądlonego przez szerszenia. Niestety, zabrakło... czasu. Poszukiwany został znaleziony martwy w ciężarówce.
Zaczęło się od telefonu. Mężczyzna dodzwonił się pod nr 112. Prosił o ratunek w związku z użądleniem przez szerszenia.
- Mężczyzna poinformował, że został ugryziony przez szerszenia, ma alergię i nie wie, gdzie jest. Po czym połączenie to zostało przerwane - mówi mł. asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Natychmiast zorganizowano poszukiwania, w których udział wzięli policjanci i strażacy z terenu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Zaangażowano też śmigłowiec LPR z Gorzowa Wielkopolskiego i członków WOPR Anioły Trzcianka.
- Sygnał GPS wskazał miejscowość Młynkowo. To tam, rozpoczęliśmy poszukiwania. Po około dwóch godzinach znaleziono martwego mężczyznę w ciężarówce przy drodze powiatowej na trasie Połajewo-Krosin. Pomimo prób reanimacji, nie udało się przywrócić czynności życiowych - opowiada mł. asp. Monika Cichowicz.
Poszukiwanym okazał się 38-letni mieszkaniec Kalisza.
W tej chwili, nie wiadomo czy to faktycznie użądlenie przez szerszenia doprowadziło do jego zgonu. Kluczowe okażą się wyniki sekcji zwłok.
Ważne jest, aby osoby świadome tego, że są uczulone np. na jad owadów, miały przy sobie środki odczulające. Trzeba je podać jak najszybciej, aby nie doszło do m.in. wstrząsu anafilaktycznego, który w bardzo szybkim tempie może być śmiertelny. Jego objawy to m.in. wysypka, obrzęk języka, trudności w oddychaniu i ucisk w klatce piersiowej.