Policjanci poczuli zioło. Potem zobaczyli biały proszek
Policjanci każdego dnia podejmują trudną i wymagającą walkę z przestępczością narkotykową. Na bieżąco analizują zgormadzone przez siebie informacje. Tym razem wpadli na trop mieszkańca Łodzi, który mógł posiadać znaczne ilości substancji odurzających. 14 maja 2025 roku kilka minut przed 18:00 zauważyli podejrzewanego 41-latka siedzącego w bmw. Postanowili sprawdzić czy nie jest on zamieszany w narkotykowy proceder. Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami twierdził, iż nie posiada narkotyków. Również kontrola jego pojazdu nie ujawniła substancji zakazanych.
Na tym jednak policjanci nie zakończyli swoich działań. Pojechali do jego miejsca zamieszkania na terenie dzielnicy Górna, gdzie od razu po wejściu na posesję poczuli charakterystyczną woń marihuany. Gdy weszli do pomieszczenia gospodarczego zajmowanego przez mężczyznę ich uwagę zwróciła leżąca na stole torebka z białym proszkiem. Łodzianin szybko przyznał, iż jest to mefedron.
Został on więc zatrzymany. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci odnaleźli jeszcze ponad 350 gramów brutto suszu roślinnego, tabletki, które po wstępnym badaniu okazały się być extasy oraz wagę jubilerską, która mogła mu służyć do porcjowania narkotyków.41-letni mieszkaniec Łodzi został przewieziony do policyjnej celi.
Śledczy przedstawili mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Łodzi kontynuują czynności w sprawie. Trwa analiza zabezpieczonych materiałów. Nie wykluczają, iż sprawa może mieć charakter rozwojowy.