Policjanci z Radomska zatrzymali kierowcę, który przekroczył prędkość. I miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Policjanci z Radomska zatrzymali kierowcę z zakazem prowadzenia pojazdów
Policjanci z radomszczańskiej drogówki zatrzymali 39-letniego kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Jak się okazało, przewinienie drogowe było dopiero początkiem jego problemów. Mężczyzna miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Do kontroli drogowej doszło w środę, 2 lipca, po godzinie 6 w miejscowości Kolonia Krępa w gminie Lgota Wielka.
- Funkcjonariusze zatrzymali volkswagena, którego kierowca jechał z prędkością 63 km/h, mimo że w tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Podczas sprawdzania danych w systemach policyjnych okazało się, że 39-latek nie powinien w ogóle prowadzić pojazdów. Miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Osobówka, którą się poruszał, została zabezpieczona i odholowana na parking – wyjaśnia aspirant Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Za przekroczenie prędkości wobec kierowcy skierowany został wniosek do sądu, który zadecyduje o wysokości kary. Natomiast za złamanie sądowego zakazu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to nie ostrzeżenie, lecz środek karny, który ma chronić bezpieczeństwo na drogach. Każdy, kto mimo takiego zakazu decyduje się wsiąść za kierownicę, świadomie łamie prawo i musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami karnymi – przypomina Dariusz Kaczmarek. - Złamanie zakazu nie jest wykroczeniem. To przestępstwo, które może skutkować wyrokiem i karą więzienia. Policjanci stanowczo reagują na takie przypadki, bo kierowca objęty zakazem nie powinien znajdować się na drodze.