Policjant i ratownik medyczny ranni podczas interwencji koło Bochni. 21-latek uzbrojony w dwa noże atakował też członków swojej rodziny

Bardzo niebezpieczny obrót przybrała interwencja służb w jednym z domów na terenie gminy Rzezawa w powiecie bocheńskim. Awanturujący się tam 21-latek zaatakował członków swoje rodziny, a także policjantów i ratowników medycznych.
policja, polska, niebieski, mundur, policjant, policjantka, szereg, uroczyste, apel, grono, kobieta, prawo, nowy policjant, kadra, etat, defilada, marsz, jednolitego, lud, bisnes, kurtka, osoba, funkcjonariusz, prawa, garda, garnitur, moda, ciuchy, pistolet, armia, czarna, wojenny, broni
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK11
Robert Gąsiorek

Agresor z nożami w dłoniach koło Bochni

Policja w Bochni w minioną niedzielę (13 lipca) otrzymała zgłoszenie do jednego z domów w gminie Rzezawa, gdzie miało dojść do awantury rodzinnej. Według przyjętego zawiadomienia 21-letni mężczyzna miał się zachowywać w sposób agresywny i atakować członków swojej rodziny.

Oprócz policji na miejsce skierowano również zespół ratownictwa medycznego.

- Na miejscu mundurowi zastali mężczyznę ze zgłoszenia oraz jego rodziców, siostrę i babcię. Funkcjonariusze rozpoczęli ustalenia związane z interwencją, podczas których 21-latek był spokojny. W pewnym momencie jednak mężczyzna stał się agresywny - wbiegł do kuchni, skąd zabrał dwa noże i wymachując nimi zaczął grozić swojej 72-letniej babci - informuje mł. asp. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Policjant z Bochni i ratownik medyczny trafili do szpitala

Policjanci zaczęli obezwładniać agresywnego mężczyznę, co nie było jednak łatwe, ponieważ wymachiwał on na oślep trzymanymi w rękach nożami. Jednemu z funkcjonariuszy zadał radę ciętą w okolicy dolnej części twarzy. Ucierpiał również ratownik medycznych, który został przez 21-latka silnie kopnięty w okolice klatki piersiowej.

Ostatecznie udało się obezwładnić agresora. Natomiast 42-letni policjant i 35-letni ratownik medyczny trafili do szpitala.

- Mundurowy został opatrzony w szpitalu i zwolniony do domu. 35-letni ratownik medyczny pozostał pod opieką lekarzy - miał przejść szczegółowe badania - zaznacza mł. asp. Bułatowicz.

21-latka, który zaatakował przedstawicieli służb, czekają teraz surowe konsekwencje. Za czynną napaść na funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnieniem obowiązków służbowych grozi mu do 10 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie

Firmy znów chcą inwestować. Usługi i produkcja liderami optymizmu
Firmy znów chcą inwestować. Usługi i produkcja liderami optymizmu
Wronki: Kolejne inwestycje w gminie. Nowe umowy podpisane
Wronki: Kolejne inwestycje w gminie. Nowe umowy podpisane
NBP pokazuje, co napędza inflację. Ceny żywności i energii wciąż poza kontrolą
NBP pokazuje, co napędza inflację. Ceny żywności i energii wciąż poza kontrolą
Zduny: Powitanie lata u zdunowskich seniorów
Zduny: Powitanie lata u zdunowskich seniorów
Nowe standardy dla kierowców, większe bezpieczeństwo pasażerów
Nowe standardy dla kierowców, większe bezpieczeństwo pasażerów
Za zamkniętymi drzwiami Pałacu Infułatów w Choczu. Bogate dekoracje przypominają o jego świetności. Co zostało z jego dawnego przepychu?
Za zamkniętymi drzwiami Pałacu Infułatów w Choczu. Bogate dekoracje przypominają o jego świetności. Co zostało z jego dawnego przepychu?
Skarżysko-Kamienna: Noe Park wkrótce rusza. Arka Noego była inspiracją
Skarżysko-Kamienna: Noe Park wkrótce rusza. Arka Noego była inspiracją
Kup młodą kapustę na targu i zrób farsz do naleśników
Kup młodą kapustę na targu i zrób farsz do naleśników
Toruń: Zmienna pogoda. Najpierw deszcz, a w weekend słońce
Toruń: Zmienna pogoda. Najpierw deszcz, a w weekend słońce
Ciało wysyła sygnały, ale je ignorujemy. Oto „ciche” objawy raka mózgu
Ciało wysyła sygnały, ale je ignorujemy. Oto „ciche” objawy raka mózgu
Poważny wypadek w pracy. Maszyna zmiażdżyła rękę mężczyźnie
Poważny wypadek w pracy. Maszyna zmiażdżyła rękę mężczyźnie
Katowice: Miał w aucie pełno ubrań z metkami i wcale nie wracał z zakupów
Katowice: Miał w aucie pełno ubrań z metkami i wcale nie wracał z zakupów