Policyjny pościg za crossem, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca miał sporo na sumieniu
Do zdarzenia doszło 23.06 po południu, gdy patrol ruchu drogowego zauważył motocykl typu cross bez tablic rejestracyjnych. Takie pojazdy często nie są dopuszczone do ruchu, dlatego funkcjonariusze postanowili zatrzymać jednoślad do kontroli. Kierujący jednak zignorował polecenia, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci podjęli natychmiast pościg, który trwał kilkanaście minut. Mężczyzna jechał z dużą prędkością, łamiąc przepisy ruchu drogowego. W końcu 24-latek został zatrzymany i obezwładniony. Badanie alkomatem wykazało u niego niemal 0,4 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania, a jego motocykl był niedopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty m.in. niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia pojazdu bez uprawnień oraz użytkowania niedopuszczonego do ruchu. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz wysokie konsekwencje finansowe.