Politechnika Świętokrzyska: Podsumowanie tegorocznej rekrutacji. Jest spadek, ale na topie informatyka. Dlaczego warto tu studiować?
Politechnika Świętokrzyska - rekrutacja 2025. Ponad 2 tysiące chętnych
Informatyka wciąż jest najchętniej obleganym kierunkiem, mimo delikatnego spadku. - Być może wiąże się on z pewnym lękiem przed sztuczną inteligencją, który w mojej ocenie jest nieco przesadzony. Podobne obawy towarzyszyły kiedyś rozwojowi internetu czy komputerów, a dziś są one codziennością - komentował profesor Artur Maciąg, prorektor do spraw studenckich i dydaktyki Politechniki Świętokrzyskiej podczas konferencji prasowej w czwartek, 17 lipca.
Jak podkreślał, ostatnimi czasy spada zainteresowanie kierunkami technicznymi, a zapotrzebowanie na rynku na takich specjalistów jest ogromne. - Żyjemy w XXI wieku, w epoce postępu technologicznego, a nowoczesna gospodarka potrzebuje inżynierów.
Informatyka wciąż cieszy się największym zainteresowaniem, na ten moment chce na nią pójść 181 osób. Na kolejnych miejscach znalazły się: budownictwo - 170 kandydatów, automatyka i robotyka - 140, architektura - ponad 100 oraz logistyka - 81 zgłoszeń i inżynieria danych.
Najwięcej chętnych na studiowanie na kieleckiej uczelni to w większości mieszkańcy Kielc i powiatu kieleckiego, a następnie całego województwa. Są także zgłoszenia z różnych części kraju i zza granicy.
Nowe kierunki na Politechnice Świętokrzyskiej. Pod potrzeby rynku
Uczelnia wprowadziła dwa nowe kierunki na studiach pierwszego stopnia. Pierwszy to inżynieria zarządzania produkcją i jakością, czyli połączenie technologii z zarządzaniem, przygotowane z myślą o Przemyśle 4.0. Drugi kierunek to transport, który powstał z przekształcenia inżynierii środków transportu. - W rekrutacji lutowo-marcowej planujemy uruchomić również kierunek transport i logistyka - zapowiedział Artur Maciąg.
Uczelnia przypomina też wszystkim chętnym o kierunkach, które ostatnio cieszą się sporym zainteresowaniem, jak zarządzanie biznesowe czy inżynieria biomedyczna prowadzona wspólnie z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego.
Polskie uczelnie dostały rykoszetem przez "aferę wizową"
Politechnika Świętokrzyska, ale także uczelnie w całym kraju muszą mierzyć się z konsekwencjami tak zwanej "afery wizowej". Przypomnijmy, że dotyczyła nieprawidłowości przy wydawaniu polskich wiz, głównie obywatelom krajów afrykańskich i azjatyckich, w zamian za łapówki lub przez pośredników działających niezgodnie z procedurami.
W efekcie polskie uczelnie, mimo że nie miały z tym nic wspólnego, odczuły skutki afery, bo znacznie zaostrzono przepisy wizowe dla studentów zagranicznych. - W zeszłym roku wpłynęło rekordowe 800 aplikacji od takich studentów, ale wizy otrzymało tylko około 10 procent kandydatów. Obecnie na uczelni studiuje 460 studentów zagranicznych - informował prorektor.
- Proces wizowy jest skomplikowany. Od 2025 roku uznawaniem dyplomów zajmuje się Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, a nie kuratoria. Uczelnia musi przeprowadzać dodatkowe egzaminy z matematyki i języka angielskiego - wyjaśniał profesor Maciąg.
Ostateczne rezultaty tegorocznej rekrutacji zagranicznej będą znane najwcześniej w październiku.
Warto iść na Politechnikę Świętokrzyską
Politechnika Świętokrzyska może pochwalić się bardzo dobrymi warunkami dla studentów. Oferuje wysokie stypendia: 100 stypendiów marszałka województwa świętokrzyskiego po 1500 złotych miesięcznie przez 9 miesięcy na sześciu kierunkach oraz stypendia prezydenta Kielc po 750 złotych miesięcznie za wysokie wyniki maturalne.
Szczególnie ważna i atrakcyjna dla potencjalnego żaka powinna być gwarancja miejsca w akademiku. - Każdy student spoza Kielc, który chce mieszkać w akademiku, ma zapewnione miejsce. U nas otrzymuje je 100 procent chętnych, w przeciwieństwie do wielu innych ośrodków, gdzie ten odsetek wynosi zaledwie 20-30 procent - podkreśla prorektor.
Rekrutacja uzupełniająca trwa do 25 lipca, a kolejna tura odbędzie się we wrześniu dla osób poprawiających maturę.