Polska na mapie szczęścia 2025. W wolontariacie wypadamy mizernie
Ranking po raz kolejny otwiera Finlandia, Polska zajmuje 26. miejsce.
W szerszym obrazie dominacja Nordyków jest niepodważalna - pierwszą czwórkę znów tworzą Finlandia, Dania, Islandia i Szwecja - ale do czołówki coraz śmielej wchodzą inni: w TOP10 znalazły się też Kostaryka i Meksyk z Ameryki Łacińskiej oraz Izrael z Bliskiego Wschodu, a w TOP20 - aż trzy kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Litwa (16.), Słowenia (19.) i Czechy (20.).
Co znamienne, żadna z wielkich potęg przemysłowych nie mieści się w dwudziestce - Stany Zjednoczone są 24., Wielka Brytania 23., Niemcy 22., a Francja dopiero 33. miejscem; Szwajcaria i Kanada, które dekadę temu bywały w ścisłej czołówce, spadły odpowiednio na 13. i 18. pozycję.
W bilansie zmian dekady największymi wygranymi są państwa naszego regionu - prym wiodą Serbia, Bułgaria, Gruzja, Łotwa i Rumunia - obok awansów m.in. Togo i Konga w Afryce oraz Chin, Mongolii, Filipin i Wietnamu w Azji.
Po stronie spadków najsilniej tąpnęły kraje dotknięte konfliktami i kryzysami - Afganistan, Liban, Jordania, Malawi, Wenezuela, Egipt i Botswana - a w szerszym trendzie "Zachód" notuje pogorszenie dobrostanu względem lat 2005-2010.
Co mierzy raport, czyli ile szczęścia w szczęściu
Ranking opiera się na deklaracjach mieszkańców (tzw. drabina Cantrila, skala 0-10). Różnice między krajami wyjaśniają przede wszystkim: PKB per capita, zdrowa długość życia, wsparcie społeczne, poczucie wolności, hojność oraz postrzeganie korupcji.
Najsilniejsze powiązania z dobrostanem mają czynniki "społeczne" - wsparcie, wolność wyboru i uczciwość instytucji - a nie tylko sam dochód.
Polski paradoks polega na tym, że jesteśmy coraz bardziej zadowoleni, ale mało sobie pomagamy. Tymczasem nowa edycja dużo miejsca poświęca "caring & sharing", czyli temu, na ile w codzienności dajemy, wolontaryjnie działamy i pomagamy obcym. To ewidentnie słabe ogniwo Polski.
W zestawieniu aktów życzliwości (średnio z lat 2022-2024) wypadamy mizernie:
- Darowizny: 125. miejsce
- Wolontariat: 143. miejsce
- Pomoc nieznajomemu: 146. miejsce
Zdecydowanie lepiej wypadamy w oczekiwaniach zwrotu zgubionego portfela.
Autorzy raportu dowodzą, że spodziewana dobroć innych jest jednym z najsilniejszych "wyzwalaczy" szczęścia.
Świat po pandemii. "Zryw życzliwości" opadł, że nie całkowicie
Po wybuchu COVID-19 wszędzie wzrosły działania prospołeczne. W 2024 r. było ich mniej niż w 2023, ale nadal o ok. 10 proc. więcej niż przed pandemią (2017-2019) - zwłaszcza w "pomaganiu nieznajomym". W Europie Zachodniej i krajach anglosaskich wzrosty były największe, w naszym regionie - szybkie, ale krótkotrwałe.
Co nas winduje
- Trwały wzrost oceny życia na przestrzeni dekady
- Instytucje publiczne mają w miarę dobrą reputację, co odróżnia nas od wielu krajów o podobnym PKB
- Emocje pozytywne
Co nas hamuje
- Kapitał społeczny: bardzo niskie miejsca w darowiznach, wolontariacie i spontanicznej pomocy. Takie zachowania łączą się z niższą śmiertelnością związaną z problemami psychicznymi
- Ostrożność w oczekiwaniach wobec innych: umiarkowana wiara, że "portfel wróci", podczas gdy badania pokazują, że ludzie są bardziej pomocni, niż myślimy. Pesymizm sam z siebie obniża dobrostan.
Metodologiczna ściąga dla dociekliwych
Ranking sporządzony został w oparciu o trzyletniej odpowiedzi na pytanie o ocenę życia (0-10) z Gallup World Poll. Za kryteria uznano m.in. PKB per capita (PPP), zdrową długość życia, wsparcie społeczne, wolność, hojność (darowizny skorygowane o dochód) i postrzeganie korupcji. Do modeli dołączono też pozytywne/negatywne emocje z dnia poprzedniego.