Poszukiwania 30-letniego mężczyzny. Finał tragiczny
Zaginięcie zgłoszono w niedzielę 16 czerwca 2025. Zaniepokojona rodzina powiadomiła służby, że mężczyzna nie wrócił do domu i nie ma z nim kontaktu. Natychmiast rozpoczęto szeroko zakrojone poszukiwania, które trwały bez przerwy przez kolejne dni.
W akcję zaangażowało się kilkadziesiąt osób: funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim, Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Płoniaw-Bramury, Węgrzynowa, Krasińca, Krasnosielca, Podosia i Różana. Także mieszkańcy okolicznych miejscowości, z ogromnym zaangażowaniem dołączyli do działań.
Teren poszukiwań obejmował mokradła, zarośla oraz starorzecza rzeki Orzyc. Do działań użyto specjalistycznego sprzętu, w tym łodzi ratowniczych i dronów z kamerami termowizyjnymi.
Ciało mężczyzny zostało odnalezione 18 czerwca około godziny 10.30 w wodzie, na jednym ze starorzeczy Orzyca. Zwłoki zauważyli druhowie z OSP Krasnosielc, korzystający z łódki podczas przeczesywania trudnodostępnych obszarów.
Jak poinformowała prokuratura, w piątek, 20 czerwca przeprowadzono oględziny i sekcję zwłok.
– Biegły patomorfolog w obecności asesora ustalił, że przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca skutkiem utonięcia – przekazała Dorota Szczepkowska, zastępca prokuratora rejonowego w Przasnyszu.
Wstępne ustalenia śledczych nie wskazują, aby w śmierć mężczyzny były zaangażowane osoby trzecie. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Ostateczna kwalifikacja zdarzenia zostanie podjęta po zakończeniu wszystkich czynności procesowych.
Rodzinie zmarłego składamy wyrazy współczucia.