Powiat kędzierzyńsko-kozielski: Praca przy klikaniu „lajków” okazała się pułapką. Kobieta straciła oszczędności
Fot. Licencjodawca
Kobieta natrafiła na stronę internetową, która obiecywała szybkie i łatwe zarobki. Zadaniem miało być jedynie klikanie „lajków” pod określonymi postami oraz aktywność na wskazanych stronach. Po kilku wykonanych zadaniach pojawiła się informacja o należnym wynagrodzeniu, a następnie skontaktował się z nią tzw. „opiekun”, który miał ją wspierać w dalszym działaniu.
Sytuacja szybko jednak się skomplikowała – „opiekun” zaczął twierdzić, że część z wykonanych zadań została błędnie zrealizowana. Aby odblokować wypłatę środków i móc kontynuować pracę, kobieta musiała uiścić określone opłaty. Niestety, każda kolejna praca miała rzekomo błędy, za które konieczne były kolejne kary finansowe. W ten sposób oszuści systematycznie wyłudzali kolejne przelewy, obiecując, że po ich uregulowaniu zostanie wypłacone pełne wynagrodzenie.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Dopiero w momencie, gdy kobieta zauważyła blokadę swojego konta bankowego, zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Łączna suma, jaką przelała oszustom, wyniosła blisko 40 tysięcy złotych.
Należy zachować szczególną ostrożność wobec ofert łatwego zarobku w sieci, unikać witryn wymagających jakichkolwiek opłat wstępnych lub kar za wykonywanie zadań oraz, w razie wątpliwości, skonsultować się z bliskimi albo zgłosić sprawę odpowiednim służbom.
