Powiat łęczyński: 61-latek stracił ponad 40 tys. zł przez oszustów
Ponad 40 tysięcy złotych stracił mieszkaniec powiatu łęczyńskiego, który padł ofiarą internetowych oszustów podszywających się pod doradców inwestycyjnych. Do zdarzenia doszło po tym, jak 61-latek natrafił w Internecie na reklamę rzekomej oferty inwestycyjnej w akcje jednego z dużych koncernów paliwowych.
Z relacji mężczyzny wynika, że po wypełnieniu formularza kontaktowego na stronie internetowej, kilka dni później za pośrednictwem komunikatora WhatsApp skontaktowała się z nim kobieta, przedstawiająca się jako doradca. Zachęciła go do inwestycji, wskazując, że warunkiem rozpoczęcia jest wpłata 800 złotych na wskazane konto. Mężczyzna dokonał przelewu, co rozpoczęło proces rzekomej inwestycji.
Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października
Podczas kolejnych rozmów "analityk" zapewniał, że zgromadzona kwota wynosi ponad 20 tysięcy złotych i aby ją wypłacić, konieczne jest wykonanie dodatkowych czynności. Oszuści zażądali zainstalowania aplikacji TeamViewer oraz QuickSupport, które umożliwiają zdalny dostęp do urządzenia. 61-latek wykonał instrukcje, nie wiedząc, że w ten sposób przestępcy uzyskali kontrolę nad jego bankowością internetową.
W efekcie, oszuści dokonali serii przelewów, wykorzystując aplikację bankową ofiary, która generowała powiadomienia o transakcjach. Mężczyzna, myśląc, że są one częścią procesu inwestycyjnego, bezwiednie je akceptował. Strata finansowa przekroczyła 40 tysięcy złotych.
Łęczyńska policja apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach przez Internet. Funkcjonariusze przestrzegają, by nie podejmować żadnych transakcji finansowych na podstawie przypadkowych reklam i komunikatów w sieci. Ważne jest, aby unikać instalowania programów umożliwiających zdalny dostęp do urządzeń oraz zachować sceptycyzm wobec ofert obiecujących szybki i wysoki zysk. Rozmawiajmy z bliskimi o bezpieczeństwie w Internecie i ostrzegajmy ich przed zagrożeniami. To może uchronić przed utratą oszczędności.