Zabójstwo pod Lublińcem! W Kochanowicach 30-latek przyjechał do znajomego z nożem. Chwilę później, 46-latek już nie żył
Pow. lubliniecki. Wstrząsające sceny w Kochanowicach. 30-letni Adam S. przyjechał do znajomego z nożem kuchennym. Chwilę później 46-letni Mariusz R. już nie żył. Sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Źródło zdjęć: © Pixabay | pixabay
Piotr Ciastek
Dramat rozegrał się 7 czerwca. Adam S. pojechał do mężczyzny, u którego miał zamieszkać jego syn z byłą partnerką. Wcześniej wziął ze sobą nóż kuchenny.
– W trakcie rozmowy doszło do nieporozumienia dotyczącego opieki nad synem – informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Sprawca wyciągnął nóż i ugodził pokrzywdzonego w szyję.
Adam S. nie uciekał. Zadzwonił na pogotowie, a potem sam pojechał do komendy w Lublińcu i powiedział, co się stało.
Usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się
Prokuratura Rejonowa w Lublińcu postawiła mu zarzut zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do winy.
– Wyjaśnił, że nie wie, dlaczego ugodził nożem Mariusza R. – przekazuje prokurator Ozimek.
Sąd nie miał wątpliwości. Areszt na trzy miesiące
Dzień po tragedii śledczy wystąpili do sądu o tymczasowe aresztowanie 30-latka. Sąd Rejonowy w Lublińcu przychylił się do wniosku.
Adam S. spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Za zabójstwo grozi od 10 do 30 lat więzienia lub dożywotnie pozbawienie wolności.