Jastrzębie-Zdrój: Dwójka dzieci zderzyła się jadąc na hulajnogach

Dwoje dzieci: 9- i 10-latek uczestniczyli w wypadku, do którego doszło w Jastrzębiu-Zdroju. Chłopcy zderzyli się ze sobą jadąc hulajnogami. Zdaniem mundurowych winę za zdarzenie ponosi młodszy z jego uczestników. Niepoprawnie zachowali się jednak oboje, bo jechali jezdnią, choć nie powinni tego robić.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Piotr Chrobok

Groźne zdarzenie w Jastrzębiu. 9- i 10-latek zderzyli się ze sobą jadąc na hulajnogach

Groźny - lecz na szczęście tylko z pozoru, bo koniec końców skończyło się na strachu - był wypadek, do którego doszło w Jastrzębiu-Zdroju. W tamtejszym sołectwie Bzie miało miejsce zderzenie dwójki dzieci jadących na hulajnogach.

W wypadku uczestniczyli 9- i 10-latek. Z ustaleń policjantów wynika, że winny zdarzeniu jest młodszy z chłopców.

- 9-latek jadący hulajnogą po jezdni uderzył w tył hulajnogi, którą kierował 10-latek, doprowadzając do jego wywrócenia - mówi asp. szt. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Szczęśliwie jednak, pomimo wywrotki, nikt w zdarzeniu nie doznał jakichkolwiek obrażeń. - W tym przypadku, nikt nie doznał obrażeń ciała - przekazuje asp. szt. Halina Semik.

Chłopcy jechali jezdnią, choć nie mogli tego robić. Dodatkowo 9-latek nie miał uprawnień, żeby jechać hulajnogą

Mundurowi dopatrzyli się natomiast nieprawidłowości związanych z prowadzeniem hulajnóg przez uczestników wypadku. Przede wszystkim dopuścił się ich 9-latek. - 9-latek poruszał się hulajnogą bez wymaganych uprawnień - wskazuje oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Dodatkowo, zarówno on, jak i drugi z chłopców - 10-latek - złamali inne przepisy dotyczące poruszania się na hulajnogach.

- Chłopcy poruszali się także po jezdni, gdzie przepisy tego zabraniają - tłumaczy asp. szt. Halina Semik, dodając, iż wynika to z faktu, że maksymalna obowiązująca prędkość w tym miejscu wynosiła 50 km/h, a hulajnogą można jechać po drodze tylko w miejscu, gdzie maksymalnie jechać można 30 km/h.

Wybrane dla Ciebie

Niemcy po 1945 r. Wielu trafiło do obozów koncentracyjnych
Niemcy po 1945 r. Wielu trafiło do obozów koncentracyjnych
Lipno: Policjanci pomogli rodzącej kobiecie dotrzeć do szpitala
Lipno: Policjanci pomogli rodzącej kobiecie dotrzeć do szpitala
Orzelec: Nie żyje motocyklista przygnieciony przez motocykl
Orzelec: Nie żyje motocyklista przygnieciony przez motocykl
Poznań: Policjant z Wildy zatrzymał poszukiwanego w czasie wolnym
Poznań: Policjant z Wildy zatrzymał poszukiwanego w czasie wolnym
Zapomniana królowa Polski. Miała pecha do mężów
Zapomniana królowa Polski. Miała pecha do mężów
Zamiast myszki i klawiatury będziemy korzystać z agentów AI? Taką wizję Windows 12 i 13 ma korporacyjny wicezprezes Microsoftu
Zamiast myszki i klawiatury będziemy korzystać z agentów AI? Taką wizję Windows 12 i 13 ma korporacyjny wicezprezes Microsoftu
Ceny gier to teraz „Dziki Zachód”. Wszyscy próbują znaleźć „złoty środek”, ale to GTA 6 zadecyduje o przyszłości branży
Ceny gier to teraz „Dziki Zachód”. Wszyscy próbują znaleźć „złoty środek”, ale to GTA 6 zadecyduje o przyszłości branży
Jak przebiegają żniwa w Wielkopolsce? Jakie plony i ceny?
Jak przebiegają żniwa w Wielkopolsce? Jakie plony i ceny?
Policjanci zastawili sidła na oszusta. Został zatrzymany, gdy przyszedł po pieniądze do banku
Policjanci zastawili sidła na oszusta. Został zatrzymany, gdy przyszedł po pieniądze do banku
Pogoda utrudnia pracę rolnikom. WIR informuje o „żniwach kradzionych"
Pogoda utrudnia pracę rolnikom. WIR informuje o „żniwach kradzionych"
Żniwa 2025: Rolnicy mówią o najtrudniejszym sezonie od lat
Żniwa 2025: Rolnicy mówią o najtrudniejszym sezonie od lat
Zielona Góra: Wjechała pod Audi. Nie wiedziała, że to skrzyżowanie
Zielona Góra: Wjechała pod Audi. Nie wiedziała, że to skrzyżowanie