Pożar busa w Stalowej Woli. Należał do Ukraińców budujących most

Spłonął bus na ukraińskich tablicach rejestracyjnych, który należał do pracujących przy budowie mostu w Stalowej Woli. Pożar wybuchł ostatniej nocy na parkingu przy Alejach Jana Pawła II. Czy to było podpalenie?
straż pożarna pożar strażakStrażak
Źródło zdjęć: © Materiały WP | 123RF
Redakcja Polska Press

Pożar busa w Stalowej Woli

We wtorek, 8 lipca około godziny 2.15 w nocy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze busa na parkingu pomiędzy biurowcem Mostostal a TKB przy Alejach Jana Pawła II 25 w Stalowej Woli.

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano dwa wozy bojowe oraz dwa radiowozy policyjne. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali w ogniu zaparkowany bus marki Renault Trafic na ukraińskich tablicach rejestracyjnych.

Strażacy, wyposażeni w aparaty powietrzne, przystąpili do gaszenia pożaru wodą. Dzięki ich szybkiej reakcji udało się opanować sytuację, jednak pojazd uległ całkowitemu spaleniu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że bus należał do grupy budowlańców pochodzenia ukraińskiego, którzy pracują przy budowie mostu w Stalowej Woli. Budowlańcy wrócili do hotelu robotniczego INZA, mieszczącego się w biurowcu TKB, około godziny 21 i zaparkowali swój pojazd na wspomnianym parkingu.

Około godziny 2 w nocy bus stanął w płomieniach. Obywatele Ukrainy są przekonani, że doszło do podpalenia ich pojazdu.

"Na miejscu była policja, ale powiedzieli, że nie wiedzą, co mogło być przyczyną pożaru. My sugerowaliśmy, że ktoś mógł przesunąć boczną szybę i wrzucić coś do środka. Dodatkowo, zwracaliśmy uwagę, że na hotelu znajduje się kamera, ale policja z tym nic nie zrobiła" - relacjonuje jeden z pracowników, z którym rozmawiał portal stalówka.net.

Pożar został ugaszony, jednak przyczyny jego powstania pozostają nieustalone. Trwa szacowanie strat, które obejmują całkowite spalenie busa oraz narzędzi znajdujących się w środku.

Dla poszkodowanych budowlańców incydent ten oznacza nie tylko nieprzespaną noc, ale również problem z dojazdem do pracy w nadchodzących dniach.

Policja kontynuuje dochodzenie w tej sprawie, aby ustalić, czy rzeczywiście doszło do podpalenia i jakie były jego motywy. Mieszkańcy okolicy oraz osoby przebywające w pobliżu proszone są o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogą być pomocne w rozwiązaniu tej sprawy.

Wybrane dla Ciebie

Bełchatów: Większe opłaty za ciepło. Pierwsze wyższe rachunki wkrótce
Bełchatów: Większe opłaty za ciepło. Pierwsze wyższe rachunki wkrótce
Zakurzewo: Pod Grudziądzem zapalił się kombajn zbożowy
Zakurzewo: Pod Grudziądzem zapalił się kombajn zbożowy
Gorzów: Tak mieszkańcy uczczą pamięć o Powstaniu Warszawskim
Gorzów: Tak mieszkańcy uczczą pamięć o Powstaniu Warszawskim
Coraz mniej klientów. W całej Polsce spada liczba wizyt w tych sklepach
Coraz mniej klientów. W całej Polsce spada liczba wizyt w tych sklepach
Sicz Zaporoska. Legendarna twierdza Kozaków
Sicz Zaporoska. Legendarna twierdza Kozaków
Krosno: Potrącenie rowerzysty. Poważne obrażenia poszkodowanego
Krosno: Potrącenie rowerzysty. Poważne obrażenia poszkodowanego
Ojciec tyran, dzieci ofiary. Iwan Groźny i historia, która przeraża
Ojciec tyran, dzieci ofiary. Iwan Groźny i historia, która przeraża
Grudziądz: Zakończył się remont ul. Kosynierów Gdyńskich
Grudziądz: Zakończył się remont ul. Kosynierów Gdyńskich
Stare Pole: Bobry zatrzymały wodę. Posiedzenie sztabu kryzysowego
Stare Pole: Bobry zatrzymały wodę. Posiedzenie sztabu kryzysowego
Dąbie: Wystartowały Wieczory Filmowe - z pokazami na plaży
Dąbie: Wystartowały Wieczory Filmowe - z pokazami na plaży
700 km z psem w szczytnym celu - Pan Darek idzie z Zakopanego na Hel
700 km z psem w szczytnym celu - Pan Darek idzie z Zakopanego na Hel
Matka polskiego wieszcza. Jej życie było pasmem udręk
Matka polskiego wieszcza. Jej życie było pasmem udręk