Poznań: Była dyrektor ZOO oskarżona o wyłudzenia i fałszerstwa
Według śledczych oskarżona Ewa Z., kierując ZOO w latach 2016-2024, miała wykorzystywać swoje stanowisko do osiągnięcia korzyści majątkowych.
- Ewa Z. jest oskarżona o to, że jako dyrektor poznańskiego ZOO, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i nadużywając swojej funkcji, a także oszukując Miasto Poznań, wyrządziła mu szkodę na sumę ponad 100 tysięcy złotych - przekazał prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Z ustaleń śledczych wynika, że była dyrektor miała poświadczać nieprawdę w dokumentach rachunkowych. Chodzi m.in. o potwierdzanie wykonania usług, które według prokuratury nigdy nie zostały zrealizowane. Dotyczy to zakupu drewnianych klatek transportowych, remontu nawierzchni i budynku dyrekcji, szkolenia z leczenia ran oraz konserwacji dachu w słoniarni.
Prok. Wawrzyniak wskazuje, że w zamian za potwierdzenie fikcyjnych usług Ewa Z. miała przyjąć od jednego z usługodawców 17 tysięcy złotych.
Prokuratura zarzuca byłej dyrektor również przywłaszczenie mienia należącego do miasta. Oskarżona miała korzystać ze służbowego samochodu w celach prywatnych, a karmę, szczepionki i leki zakupione dla zwierząt ogrodu przekazywać własnym pupilom.
Śledczy wskazują również, że zlecała weterynarzowi zatrudnionemu w ZOO leczenie swoich prywatnych zwierząt. Łączną wartość przywłaszczonego mienia oszacowano na co najmniej 1080 zł.
Wśród zarzutów znalazło się także wywieranie wpływu na pracowników ogrodu zoologicznego. Według prokuratury Ewa Z. miała polecić księgowej złożenie fałszywych zeznań korzystnych dla niej samej.
Czytaj też: Afera w zoo w Poznaniu! Ewa Zgrabczyńska, zawieszona dyrektorka ogrodu zoologicznego
- Księgowa ogrodu miała w trakcie przesłuchania zataić prawdę o wiadomych jej nieprawidłowościach, zwłaszcza zeznać nieprawdę co do rzekomego dostarczenia klatek i faktycznego terminu remontu gabinetu dyrekcji - informuje prokurator Wawrzyniak.
Śledczy twierdzą także, że oskarżona próbowała utrudnić egzekucję prowadzoną przeciwko niej, ukrywając wpływy z honorariów za trzy wydane przez siebie książki na koncie innej osoby.
Ewa Z. nie przyznała się do stawianych zarzutów. W trakcie śledztwa była objęta policyjnym dozorem, zawieszona w pełnieniu funkcji dyrektor ZOO, a także otrzymała zakaz wstępu na teren ogrodu i kontaktu z jego pracownikami. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Jak zaznacza prokuratura, wątki dotyczące innych osób powiązanych z działalnością byłej dyrektor wyłączono do odrębnych postępowań. Część z nich zakończyła się już wyrokami skazującymi, pozostałe są w toku.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!