Poznań: Dofinansowanie na przebudowę jednego z przejazdów. Pozostałe na liście rezerwowej
PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły wyniki programu dotyczącego likwidacji przejazdów kolejowych i zwiększenia bezpieczeństwa na skrzyżowaniach z torami. Poznań zgłosił trzy inwestycje, jednak w pierwszej turze dofinansowanie uzyska tylko przebudowa przejazdu przy ulicy Starołęckiej.
Fot. Licencjodawca
Miasto ubiegało się o blisko 32 miliony złotych w ramach projektu „Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach kolejowo-drogowych, w tym ich przebudowa na skrzyżowania dwupoziomowe”. Na liście podstawowej znalazł się wyłącznie projekt dla ul. Starołęckiej, na który przyznano prawie 12 mln zł. To jednak jedynie około 10 procent wartości całego przedsięwzięcia. Samorząd deklaruje, że będzie starał się o dodatkowe środki z budżetu centralnego i od kolei, ponieważ inwestycja należy do najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców.
Przejazd na Starołęckiej jest jednym z najczęściej zamykanych w Polsce. Według danych PKP PLK zajmuje szóste miejsce pod względem intensywności ruchu pociągów. Dla kierowców, rowerzystów i pieszych oznacza to długie oczekiwanie i tworzące się korki. Projekt przewiduje rozbudowę ulicy na odcinku ok. 500 metrów, od skrzyżowania z ul. Forteczną do ul. Orląt oraz budowę tunelu pod linią kolejową nr 272 Poznań–Kluczbork, z uwzględnieniem przyszłej Kolei Dużych Prędkości i modernizacji trasy.
Apple pokazało nowego iOS. Konkurencja miała to już od dawna
Dwie pozostałe inwestycje, przy ul. Umultowskiej i Naramowickiej, znalazły się na liście rezerwowej, co oznacza, że będą ponownie rozpatrywane przy kolejnym naborze. Na Umultowskiej planowana jest budowa wiaduktu w miejscu przejazdu, na odcinku między ul. Opieńskiego a ul. Krygowskiego. Natomiast projekt dla Naramowickiej obejmuje nowy układ drogowy oraz Zintegrowany Węzeł Przesiadkowy „Poznań Naramowice”, a także wiadukt nad torami, który ma zastąpić obecne skrzyżowanie.
Miasto podkreśla, że realizacja wszystkich trzech inwestycji jest istotna dla poprawy bezpieczeństwa i płynności ruchu w północnej i południowej części Poznania, szczególnie w kontekście planowanego rozwoju połączeń kolejowych w aglomeracji. Jednak bez dodatkowego finansowania wprowadzenie tych rozwiązań w życie będzie wymagało czasu.
