Głosowanie odbyło się pod koniec ostatniej sesji, ale jak podkreślają inicjatorzy, było warte oczekiwania. Uchwała otwiera drogę do dalszych działań zmierzających do ochrony terenu dawnych ogródków działkowych położonych na południe od ul. Hetmańskiej, gdzie zachowała się wyjątkowo bogata i dojrzała zieleń.
W petycji wskazano, że teren w kwartale ulic Hetmańska – Dmowskiego – Krauthofera – Górecka porasta około 1500 drzew i krzewów, tworzących naturalny, dobrze funkcjonujący ekosystem. Zdaniem mieszkańców zachowanie tej zieleni jest rozwiązaniem bardziej ekologicznym i ekonomicznym niż tworzenie parku od zera – istniejące drzewa już dziś oczyszczają powietrze, zmniejszają temperaturę otoczenia i poprawiają retencję wód opadowych.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Autorzy petycji przekonują również, że nowy park-sad mógłby stać się lokalnym centrum rekreacyjnym, edukacyjnym i społecznym, idealnie wpisując się w idee miasta 15-minutowego. Dodatkowym atutem jest powiązanie obszaru z powstającym parkiem linearnym na Górczynie – razem tworzyłyby spójny zielony korytarz rekreacyjny.
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji uznała argumenty mieszkańców za w pełni zasadne, podkreślając, że nowe tereny zieleni są nie tylko oczekiwane społecznie, ale też niezbędne w kontekście zmian klimatycznych. Radni zwrócili uwagę, że zachowanie istniejących drzew podnosi jakość życia w gęsto zabudowanych dzielnicach i wzmacnia odporność miasta na ekstremalne zjawiska pogodowe.
Wykonanie uchwały powierzono Prezydentowi Miasta Poznania, który ma teraz przeanalizować możliwe scenariusze ochrony terenu i dalsze kroki związane z jego zagospodarowaniem.
Stowarzyszenie, które zainicjowało akcję, w specjalnym oświadczeniu podkreśliło, że walka o park-sad to coś więcej niż pojedynczy projekt. To, jak napisano, wyraz nadziei na mądre, ekologiczne planowanie miasta i dowód, że mieszkańcy chcą żyć w przestrzeni przyjaznej, zielonej i tworzonej z myślą o przyszłych pokoleniach.
Inicjatorzy apelują, by miasto włączyło ten teren do oficjalnego systemu zieleni miejskiej, zabezpieczyło przed zabudową i przeznaczyło go na park-sad, który połączyłby skwer Jacka Hałasika z parkiem Górczyńskim. Pod wnioskami dotyczącymi zmian planistycznych podpisało się już ponad 200 osób, a liczba wspierających inicjatywę stale rośnie.