Poznań: Remont, nie rozbiórka. Zmiany w akademiku Jowita w Poznaniu
W tym artykule:
Tak wyglądały chrzciny syna Daniela Martyniuka (WIDEO)
DS Jowita przejdzie metamorfozę
Ostatni studenci wyprowadzili się z Domu Studenckiego Jowita pod koniec 2023 roku. Od tamtej pory losy budynku były niepewne, a plany Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, który jest jego właścicielem, zmieniały się jak w kalejdoskopie. Budynek miał być sprzedany, później wyburzony i postawiony nowy. W końcu zdecydowano się na remont, o który walczyli studenci podczas strajku okupacyjnego (rozpoczął się 8 grudnia 2023 roku).
Zobacz, jak będzie wyglądać nowa Jowita:
W końcu w październiku ubiegłego roku uczelnia poinformowała, że podpisali porozumienie z poznańskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP). Ci zorganizowali konkurs na "najlepszą koncepcję zabudowy działek przy ul. Zwierzynieckiej w Poznaniu". 29 października ogłoszono zwycięzców.
Modernistyczny budynek domu studenckiego został oddany do użytku w latach 60. ubiegłego wieku. Biała elewacja kultowego domu studenckiego, projektu Witolda Milewskiego i Zygmunta Skupniewicza powstała z potłuczonej ceramiki, tak aby w ciągu dnia jej perłowa biel odbijała się od czarnych prostokątów okien.
W 2018 roku w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" architekci przyznali, że ich pierwotna wizja wykonania budynku była inna. Chcieli oni, aby miał on aż 18 pięter, jednak wówczas obowiązywało zarządzenie o stawianiu w miastach wojewódzkich budynków nie wyższych niż 11-piętrowych. Umieszczenie na szczycie budynku neonu miało go optycznie podwyższyć i nieco uratować sytuację.
62 zespoły z kraju i zza granicy złożyły swoje projekty
Po okupacji studenckiej w grudniu 2023 roku, rektorka UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska powołała zespół, który miał zająć się opracowaniem koncepcji przebudowy DS Jowita i przygotowaniem założeń konkursu. Ten został zorganizowany przez poznański oddział Stowarzyszenia Architektów RP i ogłoszony 9 kwietnia tego roku. Do 30 kwietnia projekty w pierwszym etapie złożyły 62 pracownie z Polski i Unii Europejskiej, ostateczne wyzwanie podjęło 20 z nich, a do drugiego etapu przeszło 6.
- Mamy odpowiedzialność za ten werdykt. Mówimy o centrum miasta, o obiekcie tak ważnym jako dobro kultury współczesnej i miejsce o charakterze dla wielu sentymentalnym, ale też dominancie w przestrzeni miejskiej - mówi prof. inż. arch. Piotr Marciniak, przewodniczący sądu konkursowego.
Podkreślił, że wybór nie jest ważny tylko dla Poznania, ale także dla środowiska architektonicznego i dodał, że "nie mieli wątpliwości", które prace wyróżnić i nagrodzić. Werdykt dotyczący pierwszej nagrody był "jednoznaczny". Pierwszą nagrodę zdobyła pracownia NM architekci z Warszawy (otrzymali 85 tys. złotych brutto), drugą - arch_it piotr zybura z Wrocławia (otrzymali 60 tys. złotych brutto). Zarówno pierwsza jak i druga pracownia otrzymają szansę na wzięcie udziału w negocjacjach z uniwersytetem.
- Zwycięski projekt otrzymał pierwszą nagrodę za: właściwie dobrane proporcje nadbudowy, a w efekcie całego budynku głównego, odważną propozycję ukształtowania miniaturowego parku w miejscu parkingu, rozwiązania proekologiczne i prośrodowiskowe zastosowane w pracy, bardzo dobre rozwiązania funkcjonalne części mieszkalnej, dobre rozwiązania w zakresie ochrony przeciwpożarowej i ewakuacyjnej, a także realność przyjętych rozwiązań projektowych w odniesieniu do budżetu - podkreślił Marciniak.
Jakub Głaz, poznański krytyk architektury podkreśla, że zwycięski projekt to "kulturalnie i dyskretnie przemyślana praca". Wstępnie określa go pozytywnie.
- Podwyższenie tej formy wydaje się właściwe. Tym bardziej, że pierwotnie autorzy w latach 60. planowali wyższą dominantę. Powtórzenie tej formy pierwotnej z lekkim odróżnieniem wydaje mi się zasadne - mówi.
Studenci wprowadzą się do nowego akademicka do 2030 roku
Jak podkreśla prof. dr hab. Tadeusz Wallas, zwycięski projekt zapewnia "stosunkowo dużą liczbę" pokojów mieszkalnych, a na tym zależało uniwersytetowi. Zamieszka w nim około 330 studentów w pokojach jedno i dwuosobowych. Teraz UAM przystąpi do negocjacji z projektantami, by ostatecznie stworzyć finalny projekt z poprawkami i będzie ubiegał się o pozwolenia, rozpisze przetarg i w końcu - wyłoni wykonawcę.
- Najpóźniej w 2030 roku studenci tam zamieszkają. Po drodze oczywiście musimy zgromadzić wystarczającą kwotę środków, by to wszystko sfinansować - podkreśla Wallas.
W 2023 roku, podczas strajku okupacyjnego do Poznania przyjechał ówczesny minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Dariusz Wieczorek. Zapewniał, że uniwersytet otrzyma 100 milionów złotych na remont budynku. Profesor podkreśla, że UAM czeka na pieniądze i "ma nadzieję", że były minister "przekazał swoje rekomendacje następcy". Obecnym ministrem Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest Marcin Kulasek.
Dom Studencki Jowita nie zostanie rozebrany, a wyremontowany. W ciągu kilku najbliższych lat zyska cztery piętra. Dwa dobudowane piętra będą służyć organizacji seminariów i wykładów. Finalnie nie może być wyższy niż 55 metrów. Ostateczny koszt całego remontu wyniesie 120-130 milionów złotych.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!