Poznań: "Ryzyko, które musimy minimalizować". Prezydent Jaśkowiak o korowodzie na Świętym Marcinie
Korowodu nie będzie ze względów bezpieczeństwa
Jak już informowaliśmy w tym roku nie odbędzie się tradycyjny korowód z okazji Imienin Ulicy Święty Marcin. Miasto zrezygnowało z organizacji kiedy okazało się, że zgodnie z zaleceniami policji musiałoby się to odbywać w formie imprezy masowej.
- Nie wyobrażam sobie zrobienia imprezy masowej, w której pokazujemy teren o obszarze wielu kilometrów kwadratowych, bo w tym momencie musielibyśmy również ten teren wygrodzić i wszystkie osoby, które będą brały udział w tej imprezie masowej w jakiś sposób skontrolować - stwierdził Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Wymagania policji w zakresie imprezy masowej są dla mnie całkowicie zrozumiałe, dlatego musimy się dostosować - powiedział.
Czytaj także: Święty Marcin bez korowodu? Temat rozgrzał poznaniaków, CK Zamek tłumaczy
Podkreślił, że nie można ryzykować życiem mieszkańców w ramach organizacji korowodu. Przypominał o obecnej sytuacji geopolitycznej w Europie oraz aktach terroru ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Sytuacja, w której ginie kilkaset osób podczas obchodów świętego Marcina to jest pewne ryzyko, które musimy minimalizować - podkreślił.
Miasto byłoby w stanie zorganizować korowód?
Tymczasem według radnych Koalicji Obywatelskiej miasto byłoby w stanie zorganizować korowód w formie imprezy masowej. Powołują się przy tym na fakt, że miasto regularnie organizuje i współorganizuje liczne imprezy masowe o dużej skali i wysokim stopniu skomplikowania logistycznego. Dodatkowo miasto dysponuje odpowiednimi strukturami organizacyjnymi, doświadczeniem i pieniędzmi na skuteczne zabezpieczenie i przeprowadzenie imprezy.
- Rekomendacje służb dotyczące statusu imprezy masowej nie powinny być argumentem za rezygnacją, lecz impulsem do profesjonalizacji organizacji wydarzenia - piszą radni. - Rezygnacja z widowiskowego korowodu, który był unikalnym wyróżnikiem miasta na tle innych obchodów niepodległościowych w Polsce, oznacza zubożenie lokalnej tradycji oraz osłabienie waloru turystycznego wydarzenia - zauważają radni.
Radni żądają wyjaśnień w sprawie korowodu
Dlatego zapytali prezydenta o konkretne warunki organizacji korowodu, czy oszacowano koszty organizacji, przeanalizowano inne możliwości organizacji i kiedy po raz pierwszy zgłoszono zastrzeżenia lub rekomendacje dotyczące obowiązku organizacji wydarzenia jako imprezy masowej. Według doniesień medialnym CK zamek miał wiedzieć o problemach już przed wakacjami. Chcą też wiedzieć czy korowód wróci w następnych latach.
Pod interpelacją podpisali się radni: Magdalena Antolczyk, Małgorzata Dudzic-Biskupska, Wojciech Kręglewski, Justyna Kuberka, Paweł Matuszak, Łukasz Mikuła, Katarzyna Pampuch, Andrzej Rataj, Marcin Ruta i Małgorzata Woźniak z Koalicji Obywatelskiej. Została ona złożona 18 września, dlatego odpowiedzi na nie poznamy jeszcze na początku października.