Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Dzikie wysypiska wciąż pozostają jednym z większych problemów, z jakimi mierzą się poznańskie służby. Tylko do końca września strażnicy miejscy ujawnili aż 696 miejsc nielegalnego gromadzenia odpadów. Choć usuwanie śmieci jest kosztowne i obciąża miejski budżet, działania strażników pokazują, że zjawisko to nie pozostaje bez reakcji.
W pierwszym półroczu 2025 roku funkcjonariusze doprowadzili do likwidacji 442 nielegalnych wysypisk. Ośmiu sprawców zostało przyłapanych w trakcie wyrzucania śmieci, a 66 osób ustalono dzięki prowadzonym czynnościom. Wobec nich zastosowano mandaty (64 przypadki) i pouczenia (5 przypadków). Każdy z ukaranych musiał nie tylko zapłacić grzywnę, ale także posprzątać po sobie.
Resztę miejsc uprzątnięto na wniosek strażników, a zadaniem zajęły się miejskie jednostki lub inne instytucje. Do końca października strażnicy wydali również ponad 6,4 tysiąca zaleceń porządkowych dotyczących zaniedbań leżących w gestii różnych podmiotów.
Afera wokół posła Konfederacji. Czarzasty: Mam dwa przesłania do posła Berkowicza
Najwięcej porzuconych odpadów znajdowanych jest w lasach i na mniej uczęszczanych terenach – tam, gdzie sprawcy liczą, że nikt ich nie zauważy. Wśród śmieci dominują odpady budowlane, części samochodowe, stary sprzęt AGD czy meble. Tymczasem w Poznaniu działa kilka Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów (PSZOK), funkcjonuje także mobilny Gratowóz i harmonogramy odbioru odpadów wielkogabarytowych w spółdzielniach mieszkaniowych. Jak przypominają strażnicy, wystarczy skorzystać z dostępnych rozwiązań, by uniknąć kar.
Najczęstsze tłumaczenia dotyczą rzekomego zlecenia wywozu firmie, która miała zająć się legalną utylizacją. Niestety w praktyce oznacza to, że „zleceniodawca” i tak ponosi odpowiedzialność – mandat w wysokości do 500 zł oraz obowiązek pokrycia kosztów sprzątania. W przypadku większych zanieczyszczeń sprawa może trafić do sądu.
Ostatnio dzięki interwencji Ekopatrolu udało się oczyścić tereny przy ul. Janikowskiej i Pokrzywno. W obu przypadkach sprawcy zostali ustaleni i zobowiązani do posprzątania. Rekontrola potwierdziła przywrócenie porządku.