Prezes polskiego klubu zaprzecza zaległościom wobec hokeistów. "To nieprawda"

Kilka dni temu KH Energa Toruń został nagle porzucony przez szwedzkiego trenera Leifa Strömberga. Szkoleniowiec, który miał być twarzą nowego etapu klubu, zdecydował się jednostronnie zerwać kontrakt, zarzucając władzom organizacyjny chaos, słabą komunikację oraz niewystarczające warunki mieszkaniowe. W tle pojawiły się plotki o poważnych zaległościach finansowych wobec zawodników. Nowy prezes KH Energa Toruń, Marcin Jurzysta, postanowił rozwiać wątpliwości.
KH Energa Toruń (fot. Natalia Woźniak)KH Energa Toruń (fot. Natalia Woźniak)
Michał Ruszel

Jeszcze we wtorek po meczu z Tychami szkoleniowiec wspólnie z prezesem analizował spotkanie, a dwa dni później opublikował oświadczenie o rezygnacji. Jurzysta dowiedział się o wszystkim z… wiadomości wysłanej kilka minut przed publikacją.

– To była emocjonalna decyzja, moim zdaniem podyktowana dwoma porażkami. Klub wszystkie wypłaty wypłacał trenerowi na czas – zaznaczył w wywiadzie dla GRA.FM.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Co ciekawe, Strömberg skarżył się na warunki mieszkaniowe, ale - jak twierdzi prezes - wcześniej je akceptował. Lokal, z którego korzystał, służył przez lata trenerom i zawodnikom, nigdy nie budząc kontrowersji. Sprawa nie kończy się na emocjach.

W kontrakcie znalazły się zapisy przewidujące kary finansowe za jednostronne zerwanie umowy. O ich egzekwowaniu zadecyduje rada nadzorcza klubu, w której zasiadają m.in. przedstawiciele miasta Torunia.

Finanse pod lupą

Najbardziej gorący punkt debaty to pieniądze. Strömberg sugerował poważne kłopoty finansowe klubu, a kibice zaczęli obawiać się, że za trenerem mogą podążyć zawodnicy.

– Mamy niecałe dwa tygodnie opóźnienia w jednej wypłacie. To nie są kilkumiesięczne długi, jak próbują sugerować niektórzy – broni się Jurzysta. – Gdyby ktoś zagwarantował mi, że przez cały sezon pensje będą wypłacane z dwutygodniowym poślizgiem, podpisałbym to w ciemno.

W szerszej perspektywie prezes wskazuje na problem całego polskiego hokeja. Jego zdaniem w Tauron Hokej Lidze jedynie dwa kluby nie mają podobnych trudności. Pomimo burzy medialnej, nastroje w drużynie - według władz - są dobre. Prezes podkreśla, że zna zawodników od lat, bo pracował w klubie na różnych szczeblach.

– Nie zamierzam ukrywać problemów. Zawodnicy wiedzą, że mogą ze mną rozmawiać. W szatni jest atmosfera szczerości i otwartości.

Co ważne, KH Energa to jedyny klub sportowy w Toruniu działający w formule spółki miejskiej. Oznacza to większe zobowiązania samorządu. Prezydent miasta, Paweł Gulewski, już na pierwszym meczu sezonu zapowiedział zwiększone wsparcie finansowe, co potwierdził później… w samej szatni, podczas spotkania z drużyną. Prezes nie ukrywa jednak, że ogromną rolę mają także kibice.

– Czasem słyszę, że bilety są drogie. Ale przy ponad 20 meczach sezonu koszt karnetu to średnio 15 złotych za mecz. Porównajmy to do żużla - dyscypliny numer jeden w Toruniu - gdzie biletów jest mniej, a ceny wyższe – mówił dla gra.fm.

Co dalej z trenerem?

Tymczasowo drużynę prowadzi Łukasz Podsiadło, który otrzymał warunkową zgodę od komisarz ligi Marty Zawadzkiej. Choć w klubie padają głosy, że mógłby objąć stanowisko na stałe, brakuje mu jeszcze licencji A.

Poszukiwania nowego szkoleniowca już trwają. Jurzysta zapowiada, że decyzję podejmie nie jednoosobowo, ale wspólnie z dyrektorem sportowym Robertem Fraszko i kierownikiem technicznym Przemkiem Bomastykiem. Kandydat ma być dopasowany nie tylko finansowo, lecz także taktycznie, by nie zmarnować letniego przygotowania drużyny do sezonu. Nazwisko nowego trenera ma być znane najpóźniej do połowy października.

Wybrane dla Ciebie
Wrocław: Nie żyje młody kierowca. Ważny apel do kierowców na Wszystkich Świętych
Wrocław: Nie żyje młody kierowca. Ważny apel do kierowców na Wszystkich Świętych
Syn Chucka Norrisa, Dakota Alan Norris, poszedł w ślady ojca
Syn Chucka Norrisa, Dakota Alan Norris, poszedł w ślady ojca
Tomasz Mędrzak i Monika Rosca w PRL-u byli gwiazdami. Tak zmienili się aktorzy z "W pustyni i w puszczy"
Tomasz Mędrzak i Monika Rosca w PRL-u byli gwiazdami. Tak zmienili się aktorzy z "W pustyni i w puszczy"
Takie długi można odziedziczyć. Zobacz, jakie długi przechodzą na ciebie po śmierci bliskiego
Takie długi można odziedziczyć. Zobacz, jakie długi przechodzą na ciebie po śmierci bliskiego
Biskupice: Zdarzenie drogowe na DK12. Policja apeluje o ostrożność
Biskupice: Zdarzenie drogowe na DK12. Policja apeluje o ostrożność
Włodary: Strzelał z wiatrówki w kierunku szkoły. 38-latek w areszcie
Włodary: Strzelał z wiatrówki w kierunku szkoły. 38-latek w areszcie
Konin: Ciężarówka uderzyła w barierki na autostradzie A2
Konin: Ciężarówka uderzyła w barierki na autostradzie A2
Zduny: Tragedia podczas Halloween. Nie żyje 7-letni chłopiec
Zduny: Tragedia podczas Halloween. Nie żyje 7-letni chłopiec
Konin: Cukierki z igłami rozdawane na Halloween
Konin: Cukierki z igłami rozdawane na Halloween
Pierwsze recenzje Europa Universalis 5 są bardzo dobre
Pierwsze recenzje Europa Universalis 5 są bardzo dobre
Warszawa: Ten cmentarz ma 143 hektary i około 180 tysięcy grobów
Warszawa: Ten cmentarz ma 143 hektary i około 180 tysięcy grobów
Łęczyca: Odwiedziliśmy stary cmentarz ewangelicko-augsburski
Łęczyca: Odwiedziliśmy stary cmentarz ewangelicko-augsburski