Proszowianka bez problemów uporała się ze Strumykiem Zarzecze
Wynik spotkania nie do końca oddaje to, co działo się na boisku. Mecz bowiem miał charakter zupełnie jednostronny, a ekipa z Zarzecza praktycznie ani raz nie zatrudniła Cypriana Baranowskiego. Przyznać też trzeba, że i miejscowi długo "wchodzili w mecz" i przez pierwszy kwadrans z ich posiadania piłki niewiele wynikało. Pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia stworzyli dopiero w 18 minucie, gdy po wrzutce z rzutu wolnego Kacpra Kwietnia z bliska strzelał głową Damian Dziura, ale trafił w słupek.
Otwarcie wyniku było efektem akcji Kamila Kopcia z Karolem Jajkiewiczem, którą ten ostatni sfinalizował technicznym uderzeniem przy dalszym słupku. Konrad Dziura nie zdołał sięgnąć piłki i za chwilę musiał wyciągnąć ją z siatki. Kilka minut później wynik mógł podwyższyć Karol Gzyl, ale po podaniu Stanisława Kuzmycha przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.
Druga połowa wyglądała podobnie do pierwszej: ciągłe ataki Proszowianki, ale tylko jeden gol. Zdobył do płaskim uderzeniem z kilkunastu metrów Oskar Nowak, a w roli asystenta wystąpił Kacper Lubacha.
Mimo prowadzenia i przewagi zawodnicy Proszowianki sprawiali wrażenie, jakby brakowało im luzu. W kilku obiecujących sytuacjach zagrywali niedokładnie, a gdy już udawało się dojść do szansy bramkowej, pudłowali. Już w doliczonym czasie na listę strzelców powinien się wpisać Dawid Wrona i gdyby trafił do siatki, gol i poprzedzająca go akcja byłyby ozdobą meczu. Najbardziej doświadczony gracz miejscowych uderzając głową przestrzelił jednak z kilku metrów. Tuż przed końcem jeszcze Jajkiewicz w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Dziury, który odbił piłkę po jego strzale, a dobitka Lubachy była niecelna.
Goście poza punktami stracili Jana Kucharskiego, który doznał urazu, próbując zablokować uderzenie Jajkiewicza. Obrońca Strumyka opuścił boisko na noszach.
PROSZOWIANKA - STRUMYK ZARZECZE 2:0 (1:0)
1:0 Jajkiewicz 27, 2:0 Nowak 65
Proszowianka: Baranowski - D. Dziura (46 Lubacha), Jarosz, Gorczyca, Gzyl - Kopeć (67 Cebulski), Jajkiewicz, Nowak (78 Wilk), Wrona - Kuzmych (78 Migas), K. Kwiecień (67 Porębski)
Strumyk: K. Dziura - Pacia (61 Maleta), Banyś, Mosór, J. Kucharski (79 Czekaj) - Woźniczko, Garus, P. Kucharski, Woszczek - Wojciechowski, Musiał
Żółte kartki: Wilk - Mosór
Sędziował Filip Wolny Widzów 80