Pruszcz Gdański: Dzień bez Samochodu obfitował w atrakcje

W poniedziałek 22 września na zakończenie Europejskiego Tygodnia Mobilności obchodzimy Dzień bez Samochodu. Wydarzenie to promuje ekologiczne i bezpieczne sposoby przemieszczania się, takie jak komunikacja publiczna, rowery, hulajnogi, czy spacer. Dzięki temu zmniejsza się korki, ogranicza emisję spalin i hałas, a przy tym sprzyja zdrowiu. W Pruszczu Gdańskim w tym dniu przed Starostwem Powiatowym stanęło Miasteczko Mobilności. Mieszkańcy mogli skorzystać z mobilnego serwisu rowerowego, obejrzeć pokazy policyjne i strażackie, wziąć udział w grze terenowej, konkursach. Czekał na nich także poczęstunek i różnego typu aktywności. To pierwsze takie spotkanie organizowane w Pruszczu w ramach mobilności.

- Rozpoczęliśmy rano z wiceburmistrzem wręczając upominkami wszystkich, którzy zrezygnowali z samochodu i postawili na ekologię - mówi Jarosław Karnath, starosta gdański. - Przyjechałem rowerem, tak jak to było na początku pracy zawodowej, przez dziewięć pierwszych lat. To dobry dzień, by zostawić samochodów w garażu i skorzystać ze środków komunikacji zbiorowej, roweru, hulajnogi. Łączymy tutaj element sprawności fizycznej, stylu życia, a także potrzeb środowiskowych. I ten ranek pokazał, że coraz bardziej powszechna jest forma dojazdu rowerem do pracy, ewentualnie do kolei, do autobusu. Widzimy duży postęp w takim sposobie dojeżdżania do szkół czy do pracy.

Przez cały czas trwania akcji, mieszkańcy mogli skorzystać z usług mobilnego serwisu rowerowego.

- Z okazji Dnia bez Samochodu promujemy dwa kółka jako środek transportu, który jest zielony i serwisujemy rowery za darmo - mówi Bartosz Kuflewski z Cycling Planet. - Dzisiaj do naszego mobilnego serwisu zgłosiło się około 20 osób z rowerami. To były przeglądy regulacyjne, ustawianie klocków, sprawdzanie bezpieczeństwa roweru. Jeżeli zdarzały się jakieś większe awarie, to odsyłaliśmy do naszego pobliskiego punktu na ulicy Obrońców Pokoju w Pruszczu Gdańskim, ewentualnie w Kowalach na ulicy Starowiejskiej.

- Rower to świetny, zielony środek lokomocji, trzeba tylko o niego dbać - przypomina Bartosz Kuflewski. - Trzeba robić przeglądy co najmniej raz w roku. Jeżeli też widzimy jakieś zaniedbanie, też należy zgłosić się do serwisu, żeby to naprawić. Jeżeli zimą nie jeździmy, to na przegląd należy zgłosić się po sezonie, czy w okresie jesiennym, wtedy też są krótsze kolejki. Jeżeli użytkujemy rower zimą, to najlepiej robić przegląd dwa razy do roku - na jesień i na wiosnę, by jeździć bezpiecznie.

Młodzież ze szkół średnich z Pruszcza i Rusocina wzięła udział w terenowej grze. Najlepsza była drużyna z ZSOiO w Pruszczu Gdańskim - Aleksandra, Paweł i Marlena.

- Gra nam się podobała - mówi Paweł. - Przeszliśmy ją pieszo. Mieliśmy trzy punkty kontrolne, które musieliśmy zaliczyć i zdobyć naklejki, następnie mieliśmy opisać naszą trasę i dać propozycję jak zmienić tę drogę, np. dodając ławki, oświetlenie. Na koniec był quiz.

Jak dodaje młodzież, Dzień bez Samochodu też jest fajny.

- Może zachęci ludzi do ruchu, większej aktywności i też zwróci uwagę na ochronę środowiska - dodają uczniowie.

Organizatorzy wydarzenia są pełni optymizmu, mimo niesprzyjającej pogody, wiele osób wzięło udział w wydarzeniu, zainteresowanie było duże i jest szansa, że Dzień bez Samochodu w Pruszczu będzie kontynuowany w kolejnych latach.

- To pierwsze wydarzenie chcieliśmy bardziej skumulować wokół młodzieży, ale już pomysły są takie, że powinien być to taki piknik ogólnomiejski, powiatowy z udziałem i najmłodszych pociech i tych najstarszych również. Myślę, że to wydarzenie będzie kontynuowane w przyszłym roku - dodaje starosta gdański.