Pruszcz Gdański: Napadł na ratowników medycznych i policjantkę. Agresywny 24-latek został zatrzymany
24-latek, który podczas interwencji i udzielania mu pomocy przez ratowników medycznych uderzył ich, oraz policjantkę, która udzielała im asysty, został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Prokurator zastosował środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Danuta Strzelecka
Uderzył ratowników medycznych i policjantkę
W nocy 14 lipca dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie o potrzebie wsparcia zespołu ratownictwa medycznego, gdyż ich pacjent – 24-letni mężczyzna był agresywny wobec medyków. Policjant wysłał na miejsce patrol z wydziału prewencji.
- Mundurowi pomogli ratownikom medycznym w opanowaniu agresywnego i pobudzonego mężczyzny - informuje mł. asp. Karol Kościuk, oficer prasowy KPP w Pruszczu Gdańskim. - Podjęto też decyzję o udzieleniu wsparcie załodze karetki podczas transportu pacjenta do szpitala. Podczas jazdy 24-latek był nadal pobudzony i zaczął kopać w wyposażenie karetki. Jego agresja obróciła się też wobec interweniującej policjantki i medyków.
Jak dodaje rzecznik pruszczańskiej policji, agresywny mężczyzna uderzył zarówno policjantkę jak i ratowników.
- Mężczyzna został zatrzymany i po udzieleniu mu zaopatrzenia w szpitalu przewieziono go do policyjnego aresztu - mówi mł. asp. Kościuk. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 24-latkowi zarzutów naruszenia nietykalności osobistej policjantki i ratowników medycznych.
Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy - dozór policyjny, poręczenie majątkowe w kwocie 3 tysięcy złotych połączone z zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego do 3 lat pozbawienia wolności - przypomina policjant.