Przemyśl: Susza hydrologiczna w mieście i okolicy
Krytyczne spadki poziomu wód na rzekach
IMGW poinformowało, że w niedzielę aż w 246 stacjach hydrologicznych w kraju przepływ wód spadł poniżej progu SNQ, czyli średniego niskiego przepływu. To pokazuje, jak rozległy charakter ma obecna susza. Na 66 procentach stacji odnotowano strefę wody niskiej, a w czternastu miejscach poziom wód spadł nawet poniżej minimum okresowego. Większość takich przypadków dotyczy Wisły i jej dopływów.
Na Podkarpaciu sytuacja również jest alarmująca. Choć nie notuje się tu rekordowo niskich stanów takich jak na Wiśle w Warszawie czy Karsach w Małopolsce, to w regionie odnotowano już sześć ostrzeżeń o suszy hydrologicznej. Oznacza to, że lokalne rzeki, m.in. San, Wisłok czy Wisłoka, mogą w najbliższych dniach odczuwać dalsze spadki poziomu wody.
Eksperci ostrzegają, że niski stan rzek nie tylko utrudnia funkcjonowanie ekosystemów, ale też zwiększa ryzyko problemów w rolnictwie oraz w dostawach wody dla mieszkańców.
Rekordy niskich poziomów na Wiśle
Najpoważniejsza sytuacja panuje na Wiśle. W Warszawie na stacji Bulwary poziom rzeki spadł w niedzielę do 18 cm, a prognozy wskazują, że we wtorek będzie to już 16 cm. To wartości bliskie absolutnym rekordom - 11 cm, które odnotowano w lipcu 2025 roku. Równie krytycznie wygląda to na stacji Warszawa-Nadwilanówka, gdzie poziom Wisły wynosi 51 cm, a wkrótce może spaść do 45 cm.