Przesyłki z błędnym adresem będą krócej przechowywane
Deregulacja pomoże operatorom obniżyć koszty
Chodzi o nowelizację ustawy Prawo pocztowe. Nowe przepisy skracają czas przechowywania tzw. przesyłki niedoręczalnej, czyli takiej, której nie można dostarczyć lub zwrócić z powodu błędnego adresu, z 12 do 6 miesięcy.
Rafał Maserak KOMENTUJE przemowę Kaczorowskiej. "Tutaj liczy się też SYMPATIA WIDZÓW" (WIDEO)
Ma to zmniejszyć koszty ponoszone przez operatorów. Ustawa jest częścią rządowego pakietu deregulacyjnego.
Oświadczenie zamiast sprawozdania
Zgodnie z ustawą operatorzy, których roczne przychody ze sprzedaży usług pocztowych w poprzednim roku obrotowym wyniosły poniżej 400 tys. zł nie będą musieć składać sprawozdania do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W miejsce sprawozdania złożą jedynie oświadczenie o niepodleganiu obowiązkowi sprawozdawczemu.
Dzięki zmianie ustawy ograniczona zostaje także dotychczasowa liczba sprawozdań. Obecnie operatorzy składają dwa takie dokumenty - jeden wymagany przez prawo krajowe, a drugi - przez unijne. Po zmianach zostanie to ujednolicone do jednego sprawozdania składanego do 31 marca każdego roku. Umożliwiona ma również zostać forma elektroniczna sprawozdania.
Nowe przepisy wejdą w życie 1 listopada 2025 roku.
Jak podano, do przesyłek, które przed dniem wejścia w życie ustawy zostały otwarte, jeżeli otwarcie przesyłki nie umożliwiło jej doręczenia albo zwrócenia nadawcy albo gdy nadawca odmówił przyjęcia zwróconej przesyłki, będą stosowane przepisy dotychczasowe.
Natomiast nowe regulacje w zakresie sprawozdawczości z działalności pocztowej oraz składania odpowiednich oświadczeń będą stosowane po raz pierwszy do wypełniania tych obowiązków za rok 2025.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!