Przez cały lipiec w Supraślu odbywać się będzie Festiwal "Między Wierszami". Będzie teatralnie, muzycznie, literacko i filmowo!
Już 4 lipca w Supraślu wystartuje 5. edycja festiwalu "Między Wierszami" organizowanego przez Teatr Wierszalin. Wśród festiwalowych atrakcji nie zabraknie teatru, literatury, muzyki i filmu. Jednym z ważniejszych wydarzeń będzie powrót kultowego "Turlajgroszka" w nowej odsłonie, który otworzy festiwal. O tym, co ciekawego nas czeka rozmawiamy z Rafałem Gąsowskim z Teatru Wierszalin, kuratorem artystycznym festiwalu.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | fot. Wojciech Wojtkielewicz
Urszula Śleszyńska
Jak wspomina Rafał Gąsowski, realizacja festiwalu wyniknęła z potrzeby.
Ludzie do nas przyjeżdżali i prosili o takie spotkania. Zawsze kończyliśmy nasze przedstawienia gdzieś pod koniec czerwca, tak jak kończą się sezony teatralne. Później zaczęliśmy stopniowo przesuwać naszą aktywność teatralną na pierwszy, drugi tydzień lipca - wyjaśnia Rafał Gąsowski. - Okazało się, że właśnie wtedy jest bardzo dużo gości w Supraślu i bardzo chcą zobaczyć nasze przedstawienia teatralne. I tak, krok po kroku, zaczęliśmy rozszerzać naszą ofertę i pojawiła się idea powstania festiwalu. Pomogli nam przyjaciele i pojawiło się "Między Wierszami".
Nad nazwą nie trzeba się było długo zastanawiać. Ona też przyszła do twórców sama.
Nasz festiwal mieści między wierszami właśnie różne dziedziny sztuki i kultury. Właściwie każdy może znaleźć swoje między wierszami. Ktoś kiedyś określił, że jest to: "święto kultury blisko natury". I rzeczywiście tak chyba jest - zapewnia Gąsowski. - Myślę, że miasteczko w otoczeniu natury, pełne wspaniałych, przyjaznych ludzi, znakomitej kuchni, wypełnione wydarzeniami kulturalnymi to jest coś naprawdę wyjątkowego na skalę nie tylko regionu, ale chyba i całej Polski.
Wyjątkowa premiera legendarnego spektaklu w nowej odsłonie!
Wydarzenie rozpocznie się wyjątkowo, bo od premiery teatralnej. Po prawie 35 latach na scenę Teatru Wierszalin wraca bowiem "Turlajgroszek".
"Turlajgroszek" otwiera nasz festiwal, tak jak otwierał 35 lat temu historię Teatru Wierszalin. Wracamy do korzeni. Przedstawienie, które zjeździło właściwie cały świat, zdobyło wiele nagród w Polsce, za granicą, a na koncie ma też nawet teatralnego Oscara, czyli nagrodę Fringe First na światowym Festiwalu Teatralnym w Edynburgu. Przedstawienie, które budziło niezwykłe emocje - podsumowuje Rafał Gąsowski. - Wielu ludzi pamięta i wspomina to przedstawienie. Jest to przedstawienie wzruszające, które mówi o bardzo ważnych rzeczach w życiu w formie prostej baśni. Dzięki temu trafia bardzo mocno do serca. Przywracamy to przedstawienie po tych 35 latach i czujemy siłę i moc tego przedstawienia. Będzie niezwykłe, w świetnej obsadzie i z nowymi pomysłami. Piotr Tomaszuk należy bowiem do tych twórców, którzy się nigdy nie zatrzymują. Jego kreatywność jest zawsze olbrzymia i tutaj też przygotował coś nowego w tym remake'u 2025.
Bohaterem przedstawienia jest mały chłopiec, który trafia pod skrzydła opiekuna, który zaczyna go uczyć, mówić na czym świat polega. I mówi mu, że polega on na... pieniądzu! Że nieważna jest miłość, nieważne jest serce, nieważna jest rodzina. Ważny jest pieniądz.
Jest to chyba niezwykle aktualne teraz, kiedy żyjemy w kapitalistycznym pędzie za pieniądzem - dodaje Gąsowski. - Kiedy wielu z nas uważa, że ten blichtr jest najważniejszy. Ze wszelkich mediów społecznościowych bije do nas pieniądz, bogactwo i idzie przekaz, że to jest najważniejsze w życiu. A my, tą dawną opowieścią, próbujemy odczarować ten zły urok. Pokazać, że pieniądze niekoniecznie dają nam szczęście. O tym opowiada ta historia.