Racibórz: Kompletnie pijana 55-latka wjechała do rowu fordem. "Miała aktywny sądowy zakaz prowadzenia aut"
W niedzielę wieczorem na ulicy Górnej w Raciborzu rozegrały się sceny, które mogły zakończyć się prawdziwą tragedią. Ford prowadzony przez 55-letnią kobietę nagle zjechał z drogi i zatrzymał się w rowie. Na miejsce natychmiast wezwano policję.
Kiedy funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego pojawili się na miejscu, zobaczyli w rowie rozbite auto, a w środku zdezorientowaną i kompletnie pijaną kierującą. Kobieta nie była w stanie samodzielnie wydostać się z pojazdu - mundurowi musieli pomóc jej opuścić samochód.
Chwilę później wyszło na jaw, dlaczego ford nie utrzymał się na drodze. Badanie alkomatem wykazało aż 3 promile alkoholu w organizmie 55-latki! To stan, w którym wiele osób nie jest w stanie ustać na nogach, a mimo to kobieta zdecydowała się wsiąść za kierownicę.
Na tym jednak lista "grzechów" nieodpowiedzialnej kierującej się nie skończyła. Policjanci szybko ustalili, że kobieta ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Innymi słowy - nie miała prawa prowadzić samochodu w ogóle, a mimo to złamała przepisy, ryzykując życiem swoim i innych uczestników ruchu.
Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar, choć - jak mówią policjanci - mogło dojść do tragedii, gdyby na jej drodze pojawił się inny samochód czy pieszy.
Teraz 55-latka stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Mundurowi po raz kolejny apelują:
Piłeś - nie jedź! To kwestia życia i śmierci. Reaguj, gdy widzisz, że ktoś nietrzeźwy chce wsiąść za kierownicę. Nie pozwól, by czyjaś głupota zakończyła się tragedią".