Radom: Policja zatrzymała 17-latka bez uprawnień. Motor dał mu ojciec
17-latek kierował motocyklem bez uprawnień za zgodą ojca
We wtorek, 29 lipca około godziny 16:30 funkcjonariusze z radomskiej grupy motocyklowej, patrolując teren gminy Pionki, zauważyli w miejscowości Działki Suskowolskie 17-latka kierującego motocyklem Yamaha o pojemności 125 centymetrów sześciennych. Jego sposób jazdy wzbudził podejrzenia policjantów, którzy podjęli interwencję. Okazało się, że nastolatek nie posiada wymaganych uprawnień, czyli prawa jazdy kategorii A1. Na miejscu pojawił się ojciec chłopaka, który potwierdził, że udostępnił mu pojazd. Policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie 17-latka za kierowanie bez uprawnień, a na ojca nałożyli mandat w wysokości 300 złotych za nieodpowiedzialne zachowanie.
Policja przypomina, że kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień stanowi wykroczenie z art. 94 Kodeksu wykroczeń i skutkuje skierowaniem sprawy do sądu. Grozi za to grzywna nie mniejsza niż 1500 złotych, areszt lub ograniczenie wolności, a sąd orzeka także zakaz prowadzenia pojazdów.
Udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub ruchu, podlega karze grzywny w wysokości 300 złotych.
"Apelujemy do rodziców, by nie pozwalali dzieciom ani osobom bez odpowiednich uprawnień na kierowanie pojazdami - niezależnie od tego, czy jest to hulajnoga elektryczna, motorower, motocykl, czy samochód. Statystyki policyjne wskazują na tragiczne skutki takich zachowań, w tym wypadki śmiertelne z udziałem dzieci korzystających m.in. z hulajnóg elektrycznych. Hulajnoga, motorower czy motocykl, nawet o małej pojemności, to nie zabawka!" - czytamy na stronie radomskiej policji.