Radzymin Podlaski: Tragedia. Nie żyje 17-latek. Policjanci zatrzymali jego brata
Dramat w gm. Borki (pow. radzyński). Nie żyje 17-letni chłopak. W związku ze sprawą zatrzymano jego 13-letniego brata.
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | Pixabay
Jakub Sarek
- Dzisiaj w nocy, kilka minut po godz. 3, na terenie gm. Borki k. Radzynia Podlaskiego podejmujący interwencję policjanci zastali zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy 17-latkowi z obrażeniami ciała - przekazał "Kurierowi" kom. Piotr Mucha, rzecznik radzyńskiej policji.
Były to rany kłute i cięte.
Wielki problem Rakowa. Kiedy powstanie stadion?
- Chłopak został przewieziony do szpitala. Po kilku godzinach otrzymaliśmy informację, że niestety zmarł - podał kom. Mucha.
Jak informuje TVN24, w związku ze sprawą zatrzymany został 13-letni brat zmarłego nastolatka.
- Z uwagi na jej charakter, materiały z wykonanych czynności zostaną przekazane Wydziałowi Rodzinnemu i Nieletnich Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim - wskazuje kom. Mucha.
Z ustaleń RMF FM wynika, że w domu razem z dziećmi byli ich rodzice.