Rafał Boguski kolejnym gościem Legends Corner
Do tego spotkania miało dojść już kilka tygodni temu, ale wtedy główny bohater się rozchorował. Jasnym było jednak, że gdy tylko znajdzie się odpowiedni termin, „Boguś” pojawi się w klubowym sklepie na stadionie Wisły i spotka się z kibicami. A że prócz tego, że bardzo dobrze grał w piłkę, potrafi barwnie opowiadać, to kolejne spotkanie tego cyklu znów było bardzo ciekawe. I znów przyszło wiele osób, kibiców Wisły, którzy dobrze pamiętają karierę piłkarza pochodzącego z Łomży, który swoje najlepsze piłkarskie lata spędził na Reymonta.
Były więc wspomnienia złotej drużyny Macieja Skorży, tego, jak Boguski zdobywał swoje miejsce w świetnej ekipie „Białej Gwiazdy” tamtych lat. Piłkarz wspominał emocje, jakie towarzyszyły mu, gdy debiutował w Wiśle, zmieniając w meczu z Polonią Warszawa Pawła Brożka. Było też o stereotypach, jakie towarzyszyły Rafałowi Boguskiemu w czasie jego kariery. Często uważany był bowiem za cichutkiego, schowanego piłkarza, a to totalna nieprawda, bo „Boguś” miała charakter i gdy trzeba było, potrafił głośno i dosadnie zabrać głos w szatni.
Kibice z zainteresowaniem słuchali opowieści byłego piłkarza. Można powiedzieć, że kolejny raz okazało się, że tego typu inicjatywy to świetny pomysł. Tym bardziej jeśli Wisła jest klubem, który wciąż może pochwalić się tyloma legendami nie tak odległych przecież czasów. Przypomnijmy, że spotkania z cyklu Legends Corner organizowane są dzięki współpracy z wieloletnim sponsorem Wisły Krzysztofem Gawłem oraz Stowarzyszeniem Historia Wisły.