Rekordowo niski stan Wisły w Warszawie. Wodowskaz wskazuje 11 cm. A już za chwilę stan rzeki może gwałtownie wzrosnąć
Poziom Wisły w Warszawie spadł dziś, 8 lipca 2025 r., do rekordowych 11 cm na wodowskazie przy Bulwarach Wiślanych, bijąc dotychczasowe minima i odsłaniając szerokie połacie dna rzeki. Także w centrum stolicy widać już rozległe łachy piasku, a w niektórych miejscach główny nurt zawęził się do kilkumetrowego pasma wolno płynącej wody.
Utrzymująca się od wiosny hydrologiczna susza, wysoka temperatura oraz intensywne parowanie wyczerpały zasoby wodne środkowego biegu Wisły. Hydrolodzy zwracają uwagę, że tak niski stan rzeki w Warszawie zwykle notuje się we wrześniu, a nie na początku lipca, co świadczy o wyjątkowo suchym przebiegu pierwszej połowy roku. Poniższe 4 zdjęcia przedstawiają dla porównania stan rzeki w tych samych miejscach w jej minimum w roku 2025 (11 cm) oraz 2015 (26 cm)
Tymczasem od dziś do czwartku (8–10 lipca) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegają przed intensywnymi i nawalnymi opadami, które mogą przynieść od 40 mm do nawet ponad 200 mm deszczu w wielu regionach kraju, w tym w województwie mazowieckim. Wydano Alert RCB dla ponad połowy województw, a IMGW utrzymuje hydrologiczne ostrzeżenia drugiego i lokalnie trzeciego stopnia w zlewniach górnej i środkowej Wisły.
Synoptycy prognozują, że niż śródziemnomorski poruszający się szlakiem Vb może zablokować się nad Polską, przynosząc wielogodzinne, intensywne opady. Największa suma deszczu spodziewana jest na południu kraju (100–200 mm), lecz model ICON-EU wskazuje, że 50–150 mm może spaść także w centrum, co wystarczy do gwałtownego zasilenia Wisły i jej dopływów.
Ironią losu rzeka, która dziś odsłania dno, może w ciągu kilkudziesięciu godzin przybrać do stanów ostrzegawczych lub alarmowych na niektórych stacjach. IMGW przestrzega przed nagłymi, punktowymi wzrostami poziomu wody, zwłaszcza na mniejszych dopływach i w miejskich kanałach burzowych, co może skutkować lokalnymi podtopieniami.
Stołeczny ratusz utrzymuje całodobowy monitoring Wisły i miejskiej sieci burzowej. Zarząd Zieleni apeluje, by unikać spacerów po odsłoniętym dnie rzeki; w przypadku gwałtownych opadów odsłonięte łachy mogą znaleźć się pod wodą w ciągu minut. Jednocześnie wodociągi zapewniają, że główne ujęcia dla Warszawy pozostają bezpieczne.