Rewolucja na liście lektur. Nowa podstawa programowa zmienia podejście do kanonu (ale nie do Mickiewicza)
W tym artykule:
W klasach IV-VI nie ma obowiązkowych tytułów. Zamiast tego - wspólne tropy kulturowe
W klasach IV-VI nie przewidziano listy konkretnych powieści, bajek czy opowiadań. Zamiast tego uczniowie mają pracować z tekstami, które stanowią fundament kultury - fragmentami Biblii i mitów greckich, a także baśniami i legendami ważnymi dla tradycji światowej, europejskiej, narodowej i regionalnej.
klasy IV-VI, uczeń/uczennica:
- zapoznaje się z wybranymi fragmentami Biblii, w tym opisem stworzenia świata oraz przypowieściami o miłosiernym Samarytaninie i o synu marnotrawnym;
- wybranymi mitami greckimi, w tym: o stworzeniu świata, o Syzyfie, o Dedalu i Ikarze, o Demeter i Korze;
- baśniami i legendami ważnymi dla kultury światowej, europejskiej, narodowej i regionalnej.
Chodzi o to, by uczniowie zetknęli się z uniwersalnymi motywami i obrazami kulturowymi, ale też mieli możliwość poznawania lokalnych tradycji literackich.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na lekcjach języka polskiego popatrzeć na różnorodność mitologiczną z całego świata - wskazywała prelegentka podczas konferencji IBE.
- Nie zapraszamy uczniów do czytania konkretnych powieści wymienionych z tytułu i nazwiska autora, ale chcemy, by były to dłuższe teksty literackie, które poruszają ważne dla dzieci tematy: przyjaźń, relacje, dom, człowiek wobec przyrody - dodała.
Uczniowie mają przeczytać nie mniej niż cztery dłuższe teksty literackie w ciągu roku szkolnego - w tym takie, które wymagają lektury poza szkołą. Ważna ma być ich różnorodność gatunkowa, w tym także literatura popularna.
- Zależało nam na tym, aby lekcje polskiego to nie było zdmuchiwanie kurzu z tomiszczy - powiedziała dr Kinga Białek.
W klasach VII-VIII powraca lista - ale tylko z literatury polskiej
Na kolejnym etapie edukacyjnym pojawia się kanoniczna lista lektur, obejmująca wyłącznie teksty autorów polskich. Uczniowie mają obowiązkowo zapoznać się z:
Jan Kochanowski, Tren VII, VIII, wybrane fraszki; Ignacy Krasicki, wybrane bajki; Adam Mickiewicz, Dziady cz. II, Reduta Ordona, Śmierć pułkownika, Pan Tadeusz (fragmenty, w tym Inwokacja, ballada); Juliusz Słowacki, Balladyna; nowela Bolesława Prusa lub Henryka Sienkiewicza; Aleksander Kamiński, Kamienie na szaniec; wybrane opowiadanie lub jednoaktówka Sławomira Mrożka; utwór podejmujący problematykę Holokaustu, np. opowiadanie Idy Fink
To węższy niż dotychczas kanon, ale - jak zaznaczyli autorzy reformy - nauczyciel ma pełną swobodę, by sięgać po inne teksty, w tym także klasykę światową.
- To, że tekstu nie ma na liście, nie znaczy, że nie można go omawiać. Wręcz przeciwnie - elastyczność wyboru jest bardzo ważna - podkreślono.
Literatura ma być szkołą czucia i myślenia
W całym projekcie podkreślany jest jeden wspólny cel: zbudowanie u ucznia doświadczenia, że literatura mówi o jego życiu. Lektura nie ma być tylko "materiałem do analizy", ale przestrzenią emocji, refleksji i bliskości.
- Chcemy, żeby absolwent klasy szóstej wiedział, że literatura może być szkołą myślenia, czucia, nazywania, reagowania - usłyszeli uczestnicy spotkania.- To nie są bardzo obszerne teksty - część z nich można czytać wspólnie na lekcji. Ale chcemy też, by uczniowie ćwiczyli czytanie samodzielne, rozwijali praktyki czytelnicze, które zostaną z nimi na całe życie.
Organizatorzy podkreślają wagę sprawczości ucznia przy wyborze lektur i kształtowania nawyku czytania.