Rodzinny Piknik Bezpieczeństwa w Zajezdni Borek. Tramwaj zawsze ma pierwszeństwo przed pieszym!
Słoneczna pogoda i bogaty program przyciągnęły tłumy wrocławian. Na zajezdnię zawitały całe rodziny, dzieci, seniorzy i miłośnicy miejskiego transportu. Celem wydarzenia było nie tylko zapewnienie rozrywki, ale przede wszystkim edukacja w zakresie bezpieczeństwa na drodze, w podróży i codziennych sytuacjach.
Zobacz też: Ostatnie dni Jarmarku Świętojańskiego. Rekordy popularności biją... chińskie lalki
Największą atrakcją okazała się możliwość wejścia do radiowozów i wozu strażackiego. Na miejscu można było spotkać ratowników medycznych, strażaków, funkcjonariuszy policji oraz przedstawicieli Wojsk Obrony Terytorialnej. Na specjalnie przygotowanych stanowiskach odbywały się pokazy sprzętu ratunkowego i ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy. Od resuscytacji krążeniowo-oddechowej po obsługę defibrylatora AED.
- Spotykamy się dziś, by edukować mieszkańców, jak reagować w sytuacjach kryzysowych. To również szansa, by przećwiczyć w praktyce działania ratujące życie – mówiła Joanna Bisiecka-Szymczak z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Wśród atrakcji znalazły się także symulatory, konkursy, animacje dla najmłodszych i strefa odpoczynku z foodtruckami. MPK Wrocław przygotowało pokaz hamowania tramwaju, który miał uświadomić uczestnikom, jak długo trwa zatrzymanie pojazdu szynowego poruszającego się z prędkością 40 km/h. To nawet 11 metrów.
W ramach kampanii prowadzonej przez MPK, miasto Wrocław i Gazetę Wrocławską przypominano, że piesi nie mają pierwszeństwa na przejściu przed tramwajem.
- Nawet najnowocześniejszy tramwaj nie zatrzyma się w miejscu. Tam, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej, pieszy musi ustąpić pierwszeństwa tramwajowi – podkreślała Joanna Bisiecka-Szymczak.
Aspirant sztabowy Anna Nicer z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu tłumaczyła:
- Jeśli pieszy wchodzi na przejście dla pieszych lub zbliża się do niego, musi ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu tramwajowi. To wyjątek, kwestia ta nie dotyczy innych pojazdów, jak samochody. Przepis ten wynika z długiej drogi hamowania tramwaju. W przypadku samochodu droga hamowania jest dużo krótsza, natomiast tramwaj, aby się zatrzymać, potrzebuje kilkanaście metrów.