Rowerzystka pogryziona przez psa w Knurowie. Właściciele nie czekali na policję
Pies w typie amstaffa zaatakował rowerzystkę, która jechała przy stawie Zatopy w Knurowie. Kobieta została ugryziona w nogę, a właściciele agresywnego psa zniknęli przed przyjazdem policji.
Pies biegał bez kagańca i pogryzł rowerzystkę
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie nad stawem Zatopy w Knurowie, gdy pies w typie amstafa ugryzł w nogę przejeżdżającą rowerzystkę. Pies miał nie mięć ani smyczy, ani kagańca.
Dwóch mężczyzn i kobieta, którzy byli z psem odeszli z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem policji.
Nadkomisarz Marzena Szwed oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach potwierdziła nam, że faktycznie w niedzielę w Knurowie doszło do ugryzienia rowerzystki, gdy jechała nad rowerem.
- 40-letnia kobieta nie chciała pomocy medycznej. Została pouczona, że może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na właścicieli psa na komisariacie - informuje policjantka.