Różanka w Białymstoku zakwitła kolorami. Feeria barw w odnowionej część Plant
Kto jeszcze tam nie był, powinien jak najprędzej nadrobić przeoczenie. Różanka na białostockich Plantach zachwyca i kolorem, i zapachem. Wszystko za sprawą kwitnących tu róż.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | fot. Wojciech Wojtkielewicz
Andrzej Kłopotowski
- Różanka została odtworzona na podstawie projektu Stanisława Grali z 1934 roku, który częściowo został zrealizowany w okresie międzywojennym. Wskazaniem były też zdjęcia z tego okresu. Mamy piękną aranżację trejaży i duże zróżnicowanie gatunkowe jeżeli chodzi o róże, bo tak powinno być w ogrodzie różanym. Mamy posadzonych 25 odmian róż o różnej porze kwitnienia, o różnej kolorystyce kwiatów – mówiła na początku maja, przy okazji otwarcia Różanki Monika Kordiukiewicz, zastępca dyrektora departamentu gospodarki komunalnej.
Dziś można podziwiać Różankę w pełnej krasie. Pierwsze róże już kwitną. A w sumie jest tu aż 2970 nasadzeń. Na rabatach pojawiło się 2570 sztuk kwiatów w 17 gatunkach zaś po trejażach - białych, ażurowych konstrukcjach na końcach Różanki - piąć się ma 400 róż w ośmiu gatunkach. Zróżnicowanie gatunków pozwala na zróżnicowanie kolorystyczne dekoracji kwietnych.
Różanka rozciąga się wokół niewielkiego basenu, nad którym ustawiona jest rzeźba „Praczki” Stanisława Horno-Popławskiego. W ostatnim czasie przeszła gruntowną metamorfozę. To jedna z odnowionych już części Plant. Zmiany zaszły już też wkoło stawu „Serce” czy na bulwarach Kościałkowskiego od strony ulicy Legionowej. Róże na Różance będą kwitły do późnej jesieni.