Różne temperamenty i zainteresowania. Wybrano osiem finalistek Miss Seniorek 65+ Grudziądza
- Mama mi zawsze mówiła, że wyglądam jak "luj". Nigdy nie miałam czasu, by rozczulać się nad sobą. Chciałabym choć raz poczuć kobietą - zapytana o motywację przystąpienia do wyborów odpowiadała Grażyna Karwaszewska. Pani Grażyna to jedna z ośmiu finalistek zaproszonych do finału wyborów Miss Seniorek 65 + Grudziądza.
Wspaniałe, otwarte na przygodę i z wieloma pasjami. Wykonywały różne zawody. Nadal aktywne w różnych obszarach. Wiele z nich działa charytatywnie. Takie są seniorki z Grudziądza, które zgłosiły się do konkursu by zawalczyć o koronę najpiękniejszej.
- To pierwsza edycja i jesteśmy pod wielkim wrażeniem, że do pierwszego etapu przystąpiło kilkanaście pań - mówi Dorota Zydlewska ze Stowarzyszenia Szmaragdowe Serca, główny organizator wyborów Miss Seniorek 65 + Grudziądza. - Spotkałyśmy się i porozmawiałyśmy. Wybór finałowej ósemki nie był łatwy.
Kandydatki zostały zaproszone do Spichlerza 57 gdzie przy kawie i ciastku odbywały się rozmowy z każdą z kobiet. - Nie chodziło nam o wymiary, kolor włosów czy wagę. Dla nas przede wszystkim liczyła się osobowość - mówi Anna Kozłowska z pracowni krawieckiej "Dobra krawcowa", która dla finałowej ósemki uszyje kreacje, w których panie wystąpią podczas wyborów, a także otrzymają je w prezencie. - Najważniejsze by być otwartym na nowe i poddać się przygodzie. Sądzimy, że takie właśnie są nasze finalistki.
Rolniczka, pracowniczki "Stomilu". Tańczą, śpiewają w chórach
- Całe życie poświęcałam innym: dzieci, wnuki. Pracowałam w "Stomilu". Pomagałam i nadal pomagam potrzebującym. Stwierdziłam, że teraz czas zrobić wreszcie coś dla siebie - mówi Maria Matuszak. Także finalistka wyborów Miss Seniorek 65 + Grudziądza.
- Całe życie byłam rolniczką. Na emeryturze postanowiłam wrócić do Grudziądza. Nie chcąc siedzieć samemu w domu zapisałam się do Międzypokoleniowego Centrum Wiedzy i tu nawiązałam nowe znajomości - opowiada Danuta Wiśniewska, kolejna finalistka Miss Seniorek 65 + Grudziądza.
- Dzieci dorosłe, wnuki odchowane więc teraz mam więcej czasu dla siebie i chcę go dobrze i aktywnie wykorzystać. Szydełkuję. Lubię zajęcia plastyczne. Myślę, że udział w Miss Seniorek 65+ Grudziądza będzie pięknym doświadczeniem i przygodą dla nas wszystkich - argumentuje Irena Kowalska, którą także zobaczymy w finale konkursu piękności.
- Moja synowa zauważyła informację o wyborach Miss Seniorek 65+ Grudziądza i wraz z moją koleżanką namówiły żebym spróbowała. Przyszłam i udało się - cieszy się Teresa Nowakowska. - Lubię spędzać aktywnie czas: taniec, basen, rower to moje ulubione zajęcia. Śpiewam też w "Kaganku". Opiekuję się również starszą panią. Teraz jest mój czas i dlatego też zgłosiłam się do tego konkursu.
Człowiek "orkiestra". Tak można powiedzieć o Grażynie Tobolskiej, która całe życie zawodowe przepracowała jak podkreśla w jednym przedszkolu. Jest sportowcem: biega, jeździ na rowerze, morsuje. Jest sędzią lekkoatletycznym. Jeździ na obozy jako opiekun osób niepełnosprawnych. Udziela się charytatywnie. - Dlaczego się zgłosiłam? A czemu nie? Warto wierzyć w siebie - odpowiada Grażyna Tobolska, którą również zobaczymy w finale Miss Seniorek 65+ Grudziądza.
- Zgłosiłam się po prostu dla rozrywki. Chcę przeżyć coś fajnego - przyznaje Ewa Tkaczyk, która zawalczy o koronę Miss. - Pracowałam w weterynarii. Mam dwie córki, dwóch wnuków. Lubię wycieczki.
Ostatnia z finalistek to Teresa Brzezińska. Pracowała w "Stomilu". Pisze wiersze, ma pieska ze schroniska, gra amatorsko w teatrze. - Chciałabym, aby ktoś pomógł mi w doborze garderoby, umalował, uczesał. Lubię zmiany i chętnie się nim poddam - wyjaśnia Teresa Brzezińska.
Trzy wyjścia w trzech stylizacjach
Od lipca z każdą z kandydatek będzie spotykała się krawcowa Anna Kozłowska, aby omówić kreację która będzie szyta na miarę. W trakcie panie będą też miały kilka lekcji nauki poruszania się z profesjonalistkami. W finale wystąpią w trzech stylizacjach: pierwsza uszyta przez "Dobrą krawcową", druga będzie nową odsłoną tejże kreacji ale według każdej z kobiet i trzecia będzie prezentacją "własnej szafy" każdej z finalistek.
Serdeczne podziękowania organizatorzy i partnerzy wyborów Miss Seniorek 65+ Grudziądza składają pozostałym paniom, które zgłosiły się do konkursu. - Zaprosiłyśmy je do kibicowania koleżankom i zapewniłyśmy miejsca w pierwszych rzędach. Pozytywnie zareagowały więc widzimy się wszyscy ponownie w październiku na wielkiej gali - podsumowuje Dorota Zyglewska ze Stowarzyszenia Szmaragdowe Serca.
Przed wielkim finałem zaplanowanym w przeddzień Europejskiego Dnia Seniora czyli 19. października w klubie Akcent makijażami i fryzurami zajmą się profesjonalne kosmetyczki i styliści fryzur. Będzie dobra muzyka i wyśmienite jury, które wybierze Miss Seniorek 65+ Grudziądza. Wśród oceniających zasiądą: prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, który objął patronatem wybory Miss Seniorek 65+ Grudziądza; Marta Wieliczko srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich z Tokio, Katarzyna Kałużna z Yasumi, Wojciech Litwiński z Fado, przedstawiciele Grudziądzkiej Rady Seniorów. Swoją miss wybierze także publiczność. Na uczestniczki i finalistki, które zdobędą tytuły czekają nagrody - niespodzianki.