Uroczystości Bożego Ciała w Łodzi poprowadził kardynał Grzegorz Ryś, nuncjusz w Łowiczu, a w Spycimierzu stąpano po kwietnych kobiercach
Centralna procesja w Łodzi z kardynałem Rysiem na czele
W Łodzi Centralna Procesja Bożego wyruszyła tuż po godzinie 11 z kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Zwycięskiej przy ulicy Łąkowej i tradycyjną trasą przeszła do bazyliki archikatedralnej. Na czele procesji szedł kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Wierni zatrzymywali się przy polowych ołtarzach na trasie, która wiodła aleją Mickiewicza i ulicą Piotrkowską.
Przejście do katedry liczącej kilka tysięcy osób procesji trwało około dwóch godzin. Policja osłaniała idących, ruch na poprzecznych ulicach był blokowany. Nie kursowały też po ulicy Piotrkowskiej tramwaje. Nie odnotowano żadnych incydentów ani prób zakłócenia uroczystości.
Nuncjusz w Łowiczu
Ogromne tłumy wiernych, także z innych miast, w tym również z Łodzi, przyciągnęła procesja Bożego Ciała w Łowiczu. Po głównej mszy św. w łowickiej katedrze, malownicza procesja, pełna ludowych akcentów związanych z łowickimi strojami i wycinankami przeszła przez Stary Rynek, a następnie ulicami 11 Listopada, Koński Targ, Tkaczew, 3 Maja i ponownie na Stary Rynek.
Niewątpliwą atrakcją i magnesem dla wiernych był fakt, że uroczystościom Bożego Ciała w Łowiczu przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi, który także wygłosił kazanie a potem poprowadził procesję.
Po kwiatowych dywanach
Jedną z najbardziej znanych w całej Polsce procesji Bożego Ciała jest ta odbywająca się w Spycimierzu niedaleko Uniejowa. Tamtejsze kobiety przed uroczystościami układają z zebranych wcześniej kwiatów kolorowe kobierce, a wierni wędrują po tych kwiatowych dywanach. Ta nietypowa procesja Bożego Ciała została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. By wziąć w niej udział, każdego roku do Spycimierza ściągają tłumy turystów.