Rudolf Habsburg. Śmierć, która zmieniła losy Europy

Tragedia w Mayerlingu była szokiem dla całej Europy. Tajemnicza śmierć arcyksięcia Rudolfa i nastoletniej Marii Vetsery nie tylko pogrążyła rodzinę cesarską w rozpaczy, ale i na zawsze odmieniła losy monarchii austro-węgierskiej. Za zamkniętymi drzwiami pałacyku rozegrał się dramat, który do dziś budzi emocje, rodzi teorie spiskowe i inspiruje historyków.

Rudolf Habsburg po śmierciRudolf Habsburg po śmierci
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Następca tronu Rudolf Habsburg

Arcyksiążę Rudolf Habsburg-Lotaryński urodził się w 1858 roku jako upragniony syn cesarza Franciszka Józefa I i słynnej cesarzowej Elżbiety, zwanej Sisi. Od dziecka spoczywały na nim ogromne nadzieje dworu i całego imperium. Natura obdarzyła go bystrym umysłem, wrażliwością artystyczną i talentem pisarskim, ale także skłonnością do melancholii, która z czasem przerodziła się w głęboką depresję.

Wychowanie w cesarskim domu nie przyniosło mu szczęścia. Matka, pogrążona w własnych problemach psychicznych, spędzała większość czasu w podróżach, zostawiając syna pod opieką guwernerów. Ojciec wymagał od niego żelaznej dyscypliny i bezwzględnego podporządkowania się protokołowi dworskiemu.

Relacje rodzinne były chłodne i pełne napięć. Rudolf dorastał w atmosferze formalności i dystansu, co wywarło destrukcyjny wpływ na jego psychikę. Już jako młody człowiek sięgał po alkohol i narkotyki, szukając ucieczki od ciążących na nim obowiązków.

Małżeństwo bez miłości

W 1881 roku Rudolf poślubił belgijską księżniczkę Stefanię Koburg w układzie politycznym, który miał wzmocnić pozycję monarchii. Małżeństwo od początku było nieszczęśliwe. Stefania, opisywana przez dworzan jako chłodna i pozbawiona uroku, nie potrafiła odnaleźć się w skomplikowanym świecie wiedeńskiej arystokracji.

Sytuację pogarszał fakt, że Rudolf zaraził żonę chorobą weneryczną, co uniemożliwiło im doczekanie się większej liczby potomstwa. Para miała tylko jedną córkę - Elżbietę urodzoną w 1883 roku. Brak męskiego potomka dodatkowo obciążał psychikę następcy tronu, który czuł się odpowiedzialny za przyszłość dynastii.

Rudolf coraz częściej szukał ukojenia w używkach i przypadkowych romansach. Jego zachowanie stawało się coraz bardziej nieprzewidywalne, a depresja pogłębiała się z każdym miesiącem. W tym stanie poznał osobę, która miała odmienić jego życie i doprowadzić do tragedii.

Młoda miłość na dworze

W 1888 roku Rudolf spotkał siedemnastoletnią baronównę Marię Vetserę, córkę wpływowej rodziny arystokratycznej. Młoda kobieta, piękna i pełna życia, natychmiast oczarowała zmęczonego życiem arcyksięcia. Maria była przeciwieństwem jego żony: spontaniczna, ciepła i głęboko zakochana w swoim starszym adoratorze.

Romans rozwijał się w tajemnicy, ale plotki szybko dotarły do dworu. Maria stała się stałą towarzyszką Rudolfa w ostatnich miesiącach jego życia. Młoda kobieta, oślepiona miłością, nie dostrzegała głębokiej depresji swojego kochanka ani jego destrukcyjnych skłonności.

Rudolf już wcześniej rozmawiał o samobójstwie z inną kochanką Mizzi Kaspar, która jednak odmówiła mu towarzyszenia w śmierci. Maria, bardziej naiwna i romantyczna, widziała w tej propozycji dowód największej miłości. Była przekonana, że nie potrafi żyć bez Rudolfa.

Ostatni dzień w Mayerlingu

29 stycznia 1889 roku Rudolf i Maria udali się do myśliwskiego pałacyku Mayerling, położonego zaledwie 26 kilometrów od Wiednia. Miało to być ich ostatnie spotkanie na ziemi. Maria spędziła ten dzień na pisaniu pożegnalnych listów do najbliższych, w których jasno wyjaśniała swoje zamiary.

W listach do matki i siostry Maria nie ukrywała, że planuje popełnić samobójstwo u boku ukochanego. Pisała o swojej miłości do Rudolfa jako o uczuciu tak silnym, że nie wyobraża sobie życia bez niego. Młoda kobieta była przekonana, że śmierć w objęciach kochanka to najpiękniejszy możliwy koniec ich romansu.

Nikt z otoczenia nie podejrzewał, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami pałacyku. Rudolf i Maria spędzili ostatnie godziny życia razem, przygotowując się do wspólnego odejścia z tego świata.

Odkrycie tragedii

Rankiem 30 stycznia kamerdyner Rudolfa, Loschek, przyszedł zawołać swojego pana na śniadanie. Gdy nie otrzymał odpowiedzi, zaniepokoił się i wezwał pomoc. Wraz z hrabią Hoyosem i księciem Koburgiem wyważyli drzwi sypialni, gdzie czekał ich makabryczny widok.

Rudolf leżał z raną postrzałową głowy, a obok niego na łóżku znajdowało się ciało Marii Vetsery. Scena nie pozostawiała wątpliwości co do tego, co się wydarzyło. Najpierw Rudolf zastrzelił swoją kochankę, a następnie odebrał sobie życie.

Panika, która wybuchła po odkryciu ciał, była ogromna. Wszyscy zdawali sobie sprawę z politycznych konsekwencji tego wydarzenia. Śmierć następcy tronu w takich okolicznościach mogła zachwiać stabilnością całego imperium.

Próby ukrycia prawdy

Pierwsze oficjalne komunikaty całkowicie fałszowały prawdę o wydarzeniach w Mayerlingu. Dwór ogłosił, że Rudolf zmarł na skutek ataku serca lub pęknięcia tętniaka mózgowego. Próbowano w ten sposób uniknąć skandalu, który mógł zaszkodzić prestiżowi dynastii.

Ciało Marii Vetsery potajemnie wywieziono z pałacyku i pochowano na odległym cmentarzu w Heiligenkreuz, bez uroczystości i w największej tajemnicy. Próbowano w ten sposób zatrzeć ślady romansu, który doprowadził do tragedii.

Gdy prawdy nie dało się dłużej ukrywać, dwór zmienił wersję wydarzeń. Oficjalnie uznano śmierć Rudolfa za samobójstwo popełnione w stanie obłąkania, co pozwalało na pochówek z honorami zgodnie z tradycją katolicką.

Rodzina w rozpaczy

Cesarz Franciszek Józef dowiedział się o tragedii od swojej żony, która jako pierwsza otrzymała wiadomość z Mayerlingu. Władca, znany ze swojego opanowania i dyscypliny, tym razem nie potrafił ukryć rozpaczy. Utrata jedynego syna była dla niego ciosem, z którego nigdy się nie podniósł.

Maria Waleria, młodsza siostra Rudolfa, natychmiast zapytała matkę o prawdziwe przyczyny śmierci brata. Intuicyjnie wyczuła, że oficjalna wersja nie odpowiada rzeczywistości. Sisi początkowo kłamała, ale gdy ekspertyza lekarska potwierdziła samobójstwo, musiała przyznać się do prawdy.

Cesarzowa nigdy nie pogodziła się ze śmiercią syna. Wpadła w głęboką depresję, z której nie wyszła do końca życia. Nosiła żałobę przez kolejne dziewięć lat, aż do swojej własnej tragicznej śmierci z ręki zamachowca w Genewie.

Wybrane dla Ciebie

Kroczyce: Sprawa pobicia 11-latka w szkole. Prokuratura bada, czy policjanci przekroczyli swoje uprawnienia
Kroczyce: Sprawa pobicia 11-latka w szkole. Prokuratura bada, czy policjanci przekroczyli swoje uprawnienia
Ekrany i odrabianie lekcji. Jak ustalić granice w czasie szkolnym?
Ekrany i odrabianie lekcji. Jak ustalić granice w czasie szkolnym?
Łebieńska Huta: Samochód potrącił grupę nastolatków. Zginął 10-latek
Łebieńska Huta: Samochód potrącił grupę nastolatków. Zginął 10-latek
Siennica Różana: Nowa wystawa w Dworze Sztuki oraz koncert
Siennica Różana: Nowa wystawa w Dworze Sztuki oraz koncert
Rzeszów: Rusza Jesienna Cudotwórnia - cykl warsztatów
Rzeszów: Rusza Jesienna Cudotwórnia - cykl warsztatów
Mściów: Poszukiwania zaginionego. W akcji strażacy
Mściów: Poszukiwania zaginionego. W akcji strażacy
Statystyczne podsumowanie po pierwszej rundzie THL. Część pierwsza
Statystyczne podsumowanie po pierwszej rundzie THL. Część pierwsza
Między światłem zniczy a ciszą grobów. Tajemnice wierzeń o cmentarzach
Między światłem zniczy a ciszą grobów. Tajemnice wierzeń o cmentarzach
Rybnik: Podczas remontu znaleziono broń z czasów I wojny światowej
Rybnik: Podczas remontu znaleziono broń z czasów I wojny światowej
Bazów: Zderzenie samochodów. Jedno auto na boku, dziecko w szpitalu
Bazów: Zderzenie samochodów. Jedno auto na boku, dziecko w szpitalu
Dwa premierowe SUV-y Omoda i Jaecoo debiutują w Polsce
Dwa premierowe SUV-y Omoda i Jaecoo debiutują w Polsce
Zadbaj o skrzydłokwiat w październiku. Będzie mieć mnóstwo kwiatów
Zadbaj o skrzydłokwiat w październiku. Będzie mieć mnóstwo kwiatów