Ruszył sezon grzybowy. Sanepid i policja apelują
W tym artykule:
Lepiej wyrzucić pełny kosz niż zjeść jednego niesprawdzonego grzyba
Od 2020 roku na terenie województwa lubelskiego odnotowano osiem przypadków zatruć grzybami. Najwięcej z nich wywołał muchomor zielonawy, znany wcześniej jako muchomor sromotnikowy – jeden z najbardziej trujących grzybów rosnących w Polsce.
– Za sześć z nich odpowiadał muchomor zielonawy (dawniej nazywany sromotnikowym). Pięć przypadków zakończyło się hospitalizacją, natomiast w 2024 roku spożycie tego grzyba doprowadziło do zgonu – przekazała Agnieszka Dados, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
W 2022 roku odnotowano dwa przypadki zatruć muchomorem czerwonym, również zakończone hospitalizacją. Rok później – w 2023 – oraz do chwili obecnej w 2025 roku, nie zgłoszono żadnych nowych przypadków zatruć grzybami.
Nie jesteś pewien? Zostaw w lesie
Sanepid przypomina: jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do tego, z jakim gatunkiem grzyba mamy do czynienia – lepiej go nie zrywać i nie wkładać do koszyka z innymi okazami.
– Przypominamy, że każda osoba zbierająca grzyby na własny użytek może zgłosić się do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej, gdzie możliwa jest bezpłatna konsultacja z grzyboznawcą lub klasyfikatorem grzybów – dodaje Dados.
Jeśli po powrocie z lasu nie mamy pewności co do tego, czy zebrane grzyby są jadalne – należy powstrzymać się od ich spożywania. Jak podkreślają specjaliści, lepiej wyrzucić nawet cały kosz niż zatruć się jednym niesprawdzonym grzybem.
Które grzyby najczęściej mylimy?
Grzyboznawcy z lubelskiego sanepidu obserwują, że wiele zatruć to wynik pomyłki – często nawet doświadczeni grzybiarze dają się zmylić łudząco podobnym gatunkom. Oto najczęstsze z nich:
- Goryczak żółciowy – mylony z borowikiem szlachetnym
- Krowiak podwinięty (olszówka) – mylony z rydzem
- Lisówka pomarańczowa (fałszywa kurka) – mylona z pieprznikiem jadalnym (kurką)
- Pieczarka karbolowa – mylona z pieczarką jadalną
- Czubajnik ogrodowy – mylony z czubajką kanią
- Muchomor zielonawy – mylony z czubajką kanią i gąską zieloną
Jak nie zatruć się nawet jadalnym grzybem?
Groźne mogą być nie tylko grzyby trujące – zagrożeniem są również grzyby jadalne, które zostały niewłaściwie przechowane lub przygotowane.
– Grzyby przejrzałe, zepsute, źle przechowywane lub nieprawidłowo przyrządzone mogą stać się przyczyną zatrucia. Grzybów nie należy zbierać do plastikowych toreb. W plastikowej torbie lub wiadrze grzyby bardzo szybko się psują i w rezultacie nawet gatunki jadalne mogą zaszkodzić zdrowiu. Zalecamy używanie przewiewnych koszy wiklinowych lub łubianek – wyjaśnia Dados.
Nie należy też zbierać młodych, niewykształconych grzybów – właśnie one są najczęściej mylone z trującymi lub niejadalnymi.
Grzybobranie może zakończyć się zaginięciem
Wraz z jesiennym wysypem grzybów rośnie liczba zaginięć w lasach. Zdarzają się one również w środku lata. Zgubieni grzybiarze to zazwyczaj osoby starsze, schorowane lub takie, które zbyt daleko oddaliły się od ścieżek i straciły orientację w terenie.
Przykład z czerwca 2025 roku. 24 czerwca, tuż przed godziną 18, do włodawskiego dyżurnego policji zadzwoniła rodzina 53-letniego mężczyzny z gminy Włodawa, który zaginął w lesie.
– Mieszkaniec gminy Włodawa wyszedł około godziny 13:30 do lasu na grzyby i w pewnym momencie stracił orientację w terenie. Na szczęście mężczyzna zabrał ze sobą telefon, za pośrednictwem którego można było nawiązać z nim kontakt telefoniczny – poinformowała podkom. Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Policjanci nawiązali z nim kontakt i – dzięki podaniu numeru pobliskiego słupka oddziałowego – zlokalizowali go i wyprowadzili z lasu.
– Ta historia na szczęście zakończyła się szczęśliwie. Dużą rolę w szybkim odnalezieniu mężczyzny odegrał telefon komórkowy, który został zabrany przez mężczyznę – podkreśla funkcjonariuszka.
Zasady bezpiecznego grzybobrania – przypomina policja i sanepid
Lubelskie lasy zachwycają bogactwem grzybów, ale wyprawy do nich wymagają rozwagi. Oto kilka podstawowych zasad:
- Nie wybieraj się samodzielnie do nieznanego lasu
- Zawsze poinformuj rodzinę, dokąd idziesz
- Zabierz naładowany telefon i – jeśli możesz – powerbanka
- Udostępnij bliskim swoją lokalizację w aplikacji
- Wyruszaj rano, wracaj przed zmrokiem
- Trzymaj się znanych ścieżek i szlaków komunikacyjnych
- Zbieraj tylko dobrze znane grzyby – w razie wątpliwości skonsultuj się z grzyboznawcą
Grzybobranie może być przyjemnym i zdrowym sposobem na spędzanie czasu na łonie natury – pod warunkiem, że przestrzegamy zasad bezpieczeństwa. Lepiej zrezygnować z jednego grzyba niż zaryzykować zdrowie, a nawet życie.