Ruszyły kontrole w Gubinku po stronie niemieckiej. Problem dla lokalnych firm?
Kontrole graniczne w Gubinku po stronie niemieckiej
We wtorek (13 maja) zielonogórski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że po niemieckiej stronie granicy w Gubinku wprowadzone zostały kontrole graniczne.
- Uwaga Kierowcy! W Gubinku w ciągu DK32 została wprowadzona przez stronę niemiecką kontrola graniczna. W obrębie mostu granicznego obowiązuje stopniowane ograniczenie prędkości z 60 do 10 km/h. Dodatkowo wprowadzono zwężenie ruchu w do jednego pasa w każdym kierunku - czytamy w komunikacie GDDKiA.
Czy lokalne firmy odczują skutki kontroli?
Dotąd przejście graniczne w Gubinku uchodziło za najmniej problematyczne w regionie – w przeciwieństwie do np. Słubic, gdzie kontrole często powodują kilometrowe korki. Czy teraz sytuacja w Gubinku się zmieni? Spytaliśmy o to Andrzeja Iwanickiego, współwłaściciela firmy A.Z. Iwaniccy Meble Tapicerowane, eksportującej swoje produkty do Niemiec.
– Obecnie nie mamy żadnych problemów, nie odczuwamy różnicy. Jeśli coś się zmieni, damy znać – zapewnia.
Kierowcy regularnie kursujący przez granicę zauważają obecność niemieckiej policji, ale jak twierdzą, kontrole są wyrywkowe i dotyczą głównie aut osobowych – ciężarówki są rzadko zatrzymywane, bo brakuje dla nich miejsca na zjazd.
Czy kontrole na granicach są legalne?
Jakub Woliński ze Zgorzelca pozwał niemiecką policję federalną za prowadzenie kontroli granicznych i czeka na decyzję, czy sąd w Dreźnie podejmie się rozpatrzenia sprawy. Liczy, że pomoże mu wyrok sądu w Monachium, który w podobnej sprawie – dotyczącej kontroli na granicy z Austrią – uznał działania policji za bezprawne. Choć niemieckie prawo nie opiera się na precedensach, Woliński i jego pełnomocnik Christoph Tometten mają nadzieję, że uzasadnienie wyroku wpłynie również na ich sprawę. MSWiA przyznaje, że sytuacja na granicy z Polską była uzasadniona inaczej niż w przypadku Austrii, ale nie wyklucza, że wyrok może być pomocny w formułowaniu argumentów za zniesieniem kontroli. Decyzja w tej sprawie może należeć do nowego niemieckiego rządu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Niemieckie kontrole są nielegalne – mówią tamtejsze sądy, a prawnicy tłumaczą: - Możecie się starać o odszkodowania